Danielo - odzież kolarska

Esteban Chaves wspomina trudne początki kariery

27-letni Esteban Chaves podczas Tour Down Under wspominał wypadek, który niemal powstrzymał rozwój jego kolarskiej kariery.

Po zwycięstwie w Tour de l’Avenir w 2011, “Chavito” podpisał kontrakt z państwową grupą Colombia. W 2012 wygrał w Gran Premio Città di Camaiore oraz zdobył koszulkę najlepszego młodzieżowca na swoim narodowym wyścigu – Vuelta a Columbia. Jednak w lutym następnego roku, podczas startu w włoskim wyścigu Trofeo Laigueglia, Chaves zaliczył poważny upadek, w którym złamał prawy obojczyk oraz nadłamał czaszkę, kość jarzmową, zatokę szczękową oraz kość klinową.

Podczas 12-godzinnej operacji, chirurdzy zmuszeni byli wszczepić nerwy z prawej stopy Kolumbijczyka do jego prawej ręki. Spowodowane to było tym, że te w górnej kończynie ucierpiały w stopniu umożliwiającego jej używanie. Stan kolarza określano jako krytyczny, a jego kolarska kariera stanęła pod dużym znakiem zapytania. Według jego wyznań w rozmowie z portalem “Cyclingnews”, sam Chaves był niepewny swojego losu.

Myślałem, że to koniec kariery. Jako zawodnik nie miałem czasu na naukę, a tym bardziej na pracę poza sportem. Zakończenie jazdy w wieku 22 lat byłoby bolesne

– powiedział.

Pomimo tak rozległych urazów, po sześciu miesiącach “Chavito” ponownie mógł ruszać ręką, jednak jego była drużyna nie była już nim zainteresowana. Pomocną dłoń wyciągnęła Orica-GreenEdge, której brakowało lidera na górskich odcinkach. Kolumbijczyk otrzymał wsparcie finansowe na przeprowadzenie rehabilitacji oraz nawiązał współpracę z najlepszymi medykami w Australii. Chaves wyraził zadowolenie z takiego obrotu rzeczy, twierdząc iż miał “dużo szczęścia”. 

W 2015 Kolumbijczyk z przytupem wystartował w 70. edycji wyścigu Vuelta a Espana. Wygrał na dwóch etapach – drugim, do Caminito del Rey, oraz szóstym, do Sierra de Cazorla. Łącznie przez sześć dni jechał w czerwonej koszulce, a cały wyścig ukończył na piątym miejscu. Sezon 2016 był jeszcze lepszy – na Giro d’Italia zajął drugie miejsce, zwyciężając przy tym na etapie 14. oraz przez jeden dzień był liderem wyścigu. Na hiszpańskim wyścigu był trzeci, wyprzedzając Alberto Contadora o sekundy, a sezon zwieńczył pierwszą w historii kolumbijską wiktorią w monumencie Il Lombardia.

W tym roku “Chavito” ponownie ma wystartować w “Corsa Rosa”, nadal w barwach Orica-Scott.