Danielo - odzież kolarska

Kolejny rekord świata dla Christopha Strassera

Na rowerze spędził sześć dni, jedenaście godzin i 58 minut. Non stop. Wykręcił 3950 kilometrów. Tym samym Christoph Strasser ustanowił nowy rekord świata.

Tydzień temu ekstremalny kolarz rodem z Austrii przystąpił do misji „Rekord świata Down Under”. Wystartował z Perth na zachodnim wybrzeżu Australii. Jego celem było Sydney.

35-latek pobił dotychczasowy najlepszy wynik (siedem dni, osiem godzin) należący do Gerharda Gulewicza z 2007 roku. Przed nim rekordzistą był Wolfgang Fasching w 1988 roku (siedem dni, 19 godzin).

Pierwszą 45-minutową przerwę na sen Strasser wziął sobie po 36 godzinach jazdy. Następnie zatrzymywał się jeszcze tylko cztery razy na trzy kwadranse. Mało, bardzo mało. Dwa razy na drogę wyskoczyły mu kangury, tylko raz złapał gumę – po 3600 km.

Widzieliśmy chyba wszystkie zwierzęta żyjące w Australii. I również te nieżyjące, w stanie rozpadu gdzieś przy drodze. Ogólnie bardzo ładne widoki. Najbardziej we znaki dał mi się brak snu. Byłem nie tyle zmęczony, ale po prostu chciało mi się spać

– mówił.

Doszło do tego, że z samochodu jadącym za Strasserem jego koledzy głośno musieli mu zapowiadać każdy następny manewr.

Dwa lata temu w marcu Strasser w Berlinie zgarnął inny rekord świata – przez 24 godziny pokonał dystans 896,173 km.