Giuseppe Saronni w rozmowie z “La Gazzetta dello Sport” opowiedział o nowym partnerze z Bliskiego Wschodu i niepowodzeniu z Chińczykami.
Włoski menadżer w sezonie 2017 poprowadzi drużynę o nazwie UAE Abu Dhabi, której Międzynarodowa Unia Kolarska przyznała dwuletnią licencję na starty w WorldTourze. Jak się okazuje ekipa będzie miała ściśle narodowy charakter.
Należy wiedzieć, że UAE jest skrótem od Zjednoczonych Emiratów Arabskich i także koszulka przyjmie barwy flagi Emiratów, zielone, czarne i czerwone
– wyjaśnia Saronni, który wrócił w rozmowie do fiaska projektu TJ Sport.
Pod koniec sierpnia ogłosiliśmy współpracę z chińskim partnerem TJ Sport, ale gdy prezydent Li Zhiqiang zapadł poważnie na zdrowiu wszystko osiadło na mieliźnie. Projekt jednak pozostaje, jestem przekonany, że Chińczycy zrobią coś naprawdę ważnego.
Grupę o blisko 20-letniej historii uratowały działania Mauro Gianettiego, który wykorzystał liczne znajomości. Hiszpan skontaktował się ze swoim przyjacielem Matarem Suhail Al Yabhouni Al Dhaheri, działającym w branży nieruchomości. W ciągu 10 dni udało się go namówić na sfinansowanie zawodowej drużyny kolarskiej.
Nawet w Emiratach Arabskich sportem stanowiącym odniesienie dla elity tego kraju nie jest golf, a kolarstwo. Kto posiada pewną pozycję społeczną, musi mieć wypasiony rower. Dla nas priorytetem jest reprezentowanie tego kraju, przy zachowaniu włoskiej duszy, zaczynając od naszych partnerów sprzętowych – Campagnolo, Selle Italia, opon Vittoria i kasków Met. Mamy najlepszego włoskiego kolarza w 2016 roku Diego Ulissiego i wiele młodych włoskich talentów
– zakończył Saronni.