Szef BMC Racing Jim Ochowicz wystawi w przyszłorocznym Tour de France do boju Richiego Porte’a. Tasmańczyk będzie stał przed niełatwym zadaniem: ma wygrać Grand Boucle.
Zwycięstwo Richiego w Tourze, taki jest nasz cel. Wierzymy w niego. To, w jaki sposób pojechał w tym roku, zasługuje na wielki szacunek. Pokazał, że jest mentalnie mocny, że potrafi dać sobie radę z sytuacją, której nie można kontrolować
– powiedział Ochowicz.
Porte, który przyszedł do BMC Racing przed sezonem 2016 z teamu Sky, w finale 2. etapu „Wielkiej Pętli” w wyniku problemów technicznych zanotował dwuminutową stratę. Potem z dnia na dzień awansował w generalce, ostatecznie uplasował się na piątej pozycji.
Taka osoba jest dla mnie prawdziwym liderem. On jest gotów na nowe wyzwania
– dodał Ochowicz.