Danielo - odzież kolarska

MŚ Doha 2016: Mario Cipollini o faworytach wspólnego

Sam w 2002 roku został mistrzem świata na torze w Zolder, więc wie, co trzeba zrobić, by sięgnąć po tęczową koszulkę. Kto według Mario Cipolliniego ma największe szanse, by z Kataru wyjechać ze złotym krążkiem?

Jeśli powieje na pustyni, wspólny może o wiele trudniejszym etapem niż górski odcinek wielkiego touru. Niewykluczone, że do finału dojedzie z przodu tylko 20, 25-osobowa grupka. Marcel Kittel, Andre Greipel, Nacer Bouhanni i Mark Cavendish powinni mądrze jechać i robić wszystko, by o zwycięstwie decydował sprint

– powiedział „Super Mario” w rozmowie z L’Equipe.

41-letni Włoch uważa, że raczej nikt spoza wymienionej grupy zawodników nie powinien się włączyć do walki o pierwsze miejsce.

Kittel dysponuje niesamowitym powerem. W maju wygrał trzy etapy Giro d’Italia, wszyscy zaniemówili. Potem nie poszło mu w Tour de France, a ostatnio w Brussels Classic ciągnął Toma Boonena dwa kilometry przed metą. Może się oszczędzał przed MŚ?

– zastanawia się Cipollini.

Greipel bardzo przypomina mnie samego. To kolos. Cavendish to z kolei najbardziej jeżdżący aerodynamicznie sprinter, cały zespół będzie mu pomagał. Mark potrafi jednak też kręcić sam, na własną rękę, przebijać się, jak Bouhanni

– dodał.

Ich rodacy nie powinni za to odgrywać znaczącej roli w wyścigu ze startu wspólnego:

Sprinterzy w kadrze to tylko tacy pół-sprinterzy. To bokserzy wagi średniej.