Danielo - odzież kolarska

MŚ Doha 2016: Terpstra ostrożny przed wyścigiem drużynowym

“Musimy być jednością” – deklaruje dwukrotny mistrz świata w jeździe drużynowej na czas.

Od 2012 roku Niki Terpstra z mistrzostw świata co roku wraca z medalem. Holenderski zawodnik, jeden z motorów belgijskiej ekipy Etixx-Quick Step, w Katarze walczył będzie o trzecie złoto w wyścigu jazdy drużynowej na czas.

Pochodzący z Beverwijk zawodnik w 2012 i 2013 roku w walce drużyn wywalczył złoto, w 2014 roku zdobył brąz, a przed rokiem srebro.

Terpstra, zwycięzca Paryż-Roubaix (2014) i Eneco Tour (2016), jutro wraz z kolegami na 40-kilometrowym dystansie rywalizował będzie z ekipami BMC, Sky i Orica-BikeExchange o medale mistrzostw świata. Trasa prowadząca z Lusail Sports Complex do sztucznej wyspy The Pearl oferuje długi odcinek płaskiego, ale w końcówce straszy krętą rundą, na której kluczem będzie zgranie w pokonywaniu technicznych fragmentów.

Na lotnisku w Ursel pracowaliśmy nad pokonywaniem zakrętów i rond, ale także nad tym jak komunikować się podczas wyścigu. W tak wymagającej dyscyplinie musisz pozostać skupionym przez cały czas, czuć jak jadą koledzy i podejmować błyskawicznie decyzje

– tłumaczył Terpstra w rozmowie ze sztabem prasowym zespołu Etixx-Quick Step.

31-letnie Holender ma doświadczenie w ściganiu się na pustyniach Bliskiego Wschodu – w latach 2014 i 2015 wygrywał Tour of Qatar – a jego specjalnością jest walka na wachlarzach i trasy, na których karty rozdaje wiatr.

To trasa typowa dla tego kraju – długie proste umożliwiające rozwinięcie wysokiej prędkości oraz sekcja techniczna w końcówce. Potrzeba dużo mocy, ale trzeba pojechać inteligentnie do samego końca, bo tutaj kluczowym czynnikiem jest upał. Różnice nie będą wielkie i nie wolno zlekceważyć żadnego z rywali, bo każdy przywozi tutaj najlepszy skład

– zaznaczył.

W składzie belgijskiego zespołu obok Terpstry znaleźli się Yves Lampaert, Marcel Kittel, Bob Jungels, Tony Martin, Julien Vermote i Davide Martinelli. Szóstka to niemal nowy skład – tylko Martin i Terpstra mają na koncie złote medale w drużynówce, Lampaert jechał przed rokiem, a Vermote dwa lata temu.

Trening na trasie jest bardzo ważny, bo pozwala się przyzwyczaić do temperatury i zobaczyć jak szybko można i trzeba jechać w poszczególnych partiach. W niedzielę musimy być jednością. To robi różnicę, a my trenowaliśmy razem, jesteśmy na wysokim poziomie i mamy świadomość, że świetny wynik jest na wyciągnięcie ręki

– podsumował Terpstra.