Planckaert wreszcie w WorldTourze, De Tier w LottoNL – Jumbo

Belgijski sprinter z trzeciej do pierwszej ligi.

Baptiste Planckaert podpisał kontrakt z rosyjską ekipą Katusha. Belgijski sprinter, specjalista od ścigania w wyścigach jednodniowych, przez kolejne dwa sezony reprezentował będzie barwy zespołu kierowanego przez Wiaczesława Jekimowa.

27-letni kolarz, aktualny lider cyklu UCI Europe Tour, w tym roku wygrał La Poly Normande i Tour de Finistere, a ostatnio także etap Czech Cycling Tour. W jego palmares znajdujemy też triumf w klasyfikacji generalnej tegorocznego wyścigu Tour de Normandie.

Od dłuższego czasu miałem nadzieję, że zainteresuje się mną jakaś duża ekipa, ale oferta ze strony Katushy była naprawdę miłą niespodzianką. To jedna z najlepszych ekip świata, bardzo się cieszę. Myślę, że czas na nowy rozdział w mojej karierze

– czytamy w wypowiedzi Planckaerta w oficjalnym komunikacie ekipy.

Belg w tym roku jeździe w kontynentalnym zespole Wallonie-Bruxelles, do którego przeniósł się po dwóch latach we francuskim Roubaix-Lille Metropole. Na poziomie WorldTour rolą Belga będzie wspieranie niekwestionowanego lidera ekipy – Alexandra Kristoffa.

To sezon mojego życia, najprawdopodobniej za sprawą dobrze wykorzystanej zimy, zmiany ekipy, doświadczenia. Będzie dla mnie zaszczyt, pracować na kolarza takiego jak Alexander Kristoff w klasykach. W mniejszych imprezach sam postaram się powalczyć. Jeśli o mnie chodzi, rok 2017 może się już zacząć.

Dla grupy Katusha to kolejny zaciąg – poprzednio zespół ogłosił, że w jej koszulce występowali będą Holender Maurits Lammertink, Duńczyk Mads Würtz Schmidt i Niemiec Tony Martin.

Zrobiła na nas wrażenie regularność Baptiste’a. 39 razy w top10 między lutym a sierpniem. To niesamowite. On zasługuje na szansę, na zrobienie tego kroku naprzód, no, w jego przypadku dwóch, bo z ekipy Continental do WorldTour

– zaznaczył manager zespołu Wiaczesław Jekimow.

Sekcję górali wzmacnia za to holenderski zespół Team LottNL – Jumbo. W szeregach holenderskiej ekipy na dwa lata miejsce zagrzeje Floris de Tier, dotychczas reprezentujący ekipę TopSport Vlaanderen-Baloise.

24-latek nie ma na koncie spektakularnych osiągnięć – w tym roku był 6. w Tour de Wallonie (2.HC), przyjechał też 23. w Walońskiej Strzale i 21. w Amstel Gold Race, a o czołową dziesiątkę otarł się w Le Samyn.