Tony Martin: “to ja ponoszę odpowiedzialność za moje wyniki”

Tony Martin przechodzi do drużyny Katusha, co jest małą niespodzianką, ponieważ wszelkie znaki na niebie wskazywały raczej na kierunek Bora-hansgrohe.

W rozmowie z radsport-news.com „Panzerwagen” tłumaczy, dlaczego zdecydował się po pięciu latach opuścić szeregi Etixx-Quick Step.

Moja decyzja nie miała nic wspólnego z faktem, że Patrick Lefevere proponował wszystkim jednoroczne umowy. Mi akurat zaproponował kontrakt bardzo fair. Uważam z resztą, że lepiej dawać coś pewnego, wiedząc, że cię na to stać, niż bujać w finansowych obłokach. Podjąłem krok, który nie był łatwy

– mówił trzykrotny mistrz świata na czas (2011-2013).

Ten sezon nie szedł po myśli Martina. Jego jedynym indywidualnym sukcesem był złoty medal na mistrzostwach Niemiec w czasówce.

To ja ponoszę odpowiedzialność za moje wyniki i nikt inny. Chcę wrócić do mojej starej, dobrej formy, takie mam teraz priorytety

– dodał 31-latek.

Nowym co-sponsorem Katushy będzie niemiecki producent szamponów Alpecin, który do tej pory wspierał ekipę Giant. Zawodnicy rosyjskiej grupy ścigają się na rowerach niemieckiej marki Canyon. Prawdopodobnie do zespołu dołączy również rodak Martina – Rick Zabel (z BMC Racing).