Prawdopodobnie hamulce tarczowe znowu zostaną dopuszczone w zawodowym peletonie.
Po upadku Fransicso Ventoso (Movistar) wiosną tego roku podczas Paryż-Roubaix Międzynarodowa Unia Kolarska początkowo wycofała się ze swojego projektu.
Podczas Tour de France doszło do spotkania między zawodnikami, dyrektorami sportowymi, reprezentantami UCI, by problem rozwiązać. Jeszcze w tym sezonie tarczówki ponownie mają zawitać w kolumnie. Stosowały je m.in. Lampre-Merida oraz Roompot.