Oleg Tinkov po zwycięstwie Petera Sagana na drugim etapie Tour de France w Cherbourg-Octeville, zapowiedział że jeszcze dwa takie sukcesy i pozostanie w kolarstwie.
Mistrz świata poszedł za ciosem, dokładając etapy w Montpellier i Bernie. Czy ta seria ocali teraz grupę Tinkoff?
Dziennikarze nie omieszkali przypomnieć Tinkovowi złożonej deklaracji, ale jak należało się spodziewać, była li tylko rzucona na wiatr.
Muszę porozmawiać z Peterem. Powiedzmy , że to świetny sposób na zakończenie mojej przygody z Tourem
– stwierdził rosyjski multimilioner.
To nie pierwszy raz, gdy Tinkov składa publicznie deklaracje, których nie ma zamiaru dotrzymać. Dwa lata temu po etapowym zwycięstwie Rafała Majki obiecał Polakowi samochód Aston Martin, w przypadku drugiego etapowego zwycięstwa i zdobycia koszulki w grochy. Skończyło się na pustych słowach.