Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2016: Bob Jungels szaleje wśród faworytów

Luksemburczyk dzielnie prezentuje maglia bianca w gronie faworytów.

Czy Bob Jungels swoją przyszłość widzi w wyścigach etapowych? 23-letni Luksemburczyk prowadzi w klasyfikacji młodzieżowej Giro d’Italia i po 16 etapach zajmuje bardzo wysokie siódme miejsce w klasyfikacji generalnej po raz kolejny prezentując olbrzymi potencjał do walki na trasach najcięższych imprez kolarskiego kalendarza.

Jungels przez cały 16. etap kręcił w czołówce, najpierw w ucieczce, a potem w grupce faworytów. W końcówce odstał wprawdzie od najlepszych, ale i tak zameldował się piąty, na mecie dumnie prezentując obiekt marzeń – maglia bianca.

Było dużo ataków, wrzuciłem swój bieg i trzymałem jednolity rytm. To w sumie moja wada i zaleta – będę kręcił równo, ale mogę nie zareagować na przyspieszenia na ostrzejszych fragmentach

– tłumaczył.

Jeżdżący w barwach Etixx-Quick Step zawodnik już przed rokiem, jeszcze w barwach Treka, zaprezentował potencjał walki na trasie wyścigów etapowych. Wygrał francuską etapówkę Etoile de Bessegesa i przyjechał 6. w Tour de Suisse, acz dopiero Tour de France potwierdził jego potencjał. 22-letni wtedy zawodnik zajął 11. miejsce na trasie jazdy indywidualnej na czas, a następnie świetną dyspozycją błysnął w trzecim tygodniu, na górskich etapach trzykrotnie meldując się w czołowej dziesiątce, a wyścig konkludując 13. miejscem na stokach Alpe d’Huez.

W tegorocznym Giro d’Italia Jungels od samego startu trzymał się w czołówce, awansując na pozycję lidera po 10. etapie i maglia rosa utrzymując przez trzy dni.

Podczas ostatniego tygodnia ubiegłorocznego Tour de France przekonałem się, że mogę jechać naprawdę dobrze w trzecim tygodniu dużego wyścigu. Podczas dnia przerwy czułem się dobrze… na rolkach! Na etapie chciałem spróbować szczęścia i utrudnić życie starszym rywalom, którzy zwykle ciężej kręcą po dniu przerwy

– śmiał się 23-latek.

Kolarz Etixx-Quick Step na trasie 99. edycji Corsa Rosa osiągnął już znacznie więcej niż zamierzał, ale deklaruje chęć walki do samego końca.

Jeśli skończę ten wyścig na siódmym miejscu, powiem, że to szaleństwo, ale póki co stąpam twardo po ziemi. Mamy w programie dwa etapy na wysokości, więc mam nadzieję, że pogoda nie spłata nam figla, bo chciałbym utrzymać pozycję i białą koszulkę

– zaznaczył.