Menadżer amerykańskiego zespołu przyznał, że zwycięzca Tour de France 2014 wybrał inny kierunek.
Trek-Segafredo od wielu miesięcy starał się o względy Nibaliego, któremu dobiega końca umowa z Astaną, ale otrzymał czarną polewkę.
Z tego co się mówi wynika, że Vincenzo przyjął ofertę nowego projektu z Bahrajnu. Przedstawiliśmy własną propozycję, w odpowiedziano przekazano nam, że dokonał innego wyboru, więc będziemy operowali na innych frontach
– wyjaśnił Luca Guercilena, w rozmowie z „Cyclingnews”.
Trek już w zeszłym sezonie zaproponował mu jazdę, kiedy wydawało się, że Astana straci licencję WorldTour. Pokazaliśmy nasze zainteresowanie, ponowiliśmy w tym roku, z datą graniczną na odpowiedź, która nie nadeszła
– dodał włoski menadżer.
Ekipa Fabiana Cancellary poszukuje mocnego nazwiska, które wypełni lukę po odejściu „Spartakusa” z końcem obecnego sezonu.
Jesteśmy otwarci na różne rozwiązania, czy to będzie zawodnik na klasyki, czy grandtourowiec lub jedno i drugie. Jesteśmy zadowoleni, że w naszym zespole mamy mocnych młodych kolarzy, którzy pokazali, że mogą przejąć liderowanie. Mamy Bauke Molleme, który wciąż ma tylko 28 lat i możliwości poprawy wyników w wielkich tourach. Będziemy pomagać obecnemu składowi i przyjrzymy się ofercie dostępnej na rynku.
– zakończył Guercilena.