Mniej gór, więcej płaskich finiszy na trasie kobiecego Grand Touru.
Organizatorzy wyścigu Giro d’Italia Femminile, znanego szerzej jako Giro Rosa, przedstawili trasę 27. edycji jedynego Grand Touru w kalendarzu ścigania kobiet.
Impreza rozegrana zostanie w dniach 1-10 lipca, na trasa o długości 857,7 kilometra podzielona została na prolog osiem etapów ze startu wspólnego i jazdę indywidualną na czas. Tym razem więcej szans dostaną zawodniczki lubiące finisz z dużej grupy, acz o zwycięstwie w klasyfikacji generalnej decydowały będą dwa górskie odcinki i wymagająca jazda indywidualna na czas.
Podobnie jak przed rokiem ściganie skupi się na północy Półwyspu Apenińskiego, a dodatkową trudnością będą transfery między etapami i wysokie temperatury co roku towarzyszące włoskiej etapówce.
Ściganie rozpocznie się 2-kilometrowym prologiem w Gaiarine, miasteczku położonym około 50 kilometrów na północ od Wenecji. Na pierwszym etapie zwyciężczynię w znanym z ubiegłych lat San Fior najprawdopodobniej wyłoni sprint z peletonu. Trzeciego dnia także płasko, acz w końcówce droga wznosi się na ostatnich dwóch kilometrach, dając szanse zawodniczkom lubiącym finisze rodem z wyścigów klasycznych.
Etapy trzeci i czwarty to płaskie odcinki w Lombardii, które zwiastują przybycie na metę całego peletonu.
Piąty etap to wyzwanie dla zawodniczek specjalizujących się w jeździe po górach – 77,5 kilometra, a w połowie odcinka wspinaczka pod Mortirolo (12,4 km, 10,5%, maks. 18%). Pokonanie morderczego podjazdu w Lombardii to jednak dopiero połowa etapu – ze szczytu do mety pozostają 34 kilometry, a po przejeździe przez płaskowyż zawodniczki zjeżdżają w kierunku mety.
Szósty etap to przeprawa przez Passo del Ginestro, Colle di Nava i Passo Caprauna, a następnie, po długim odcinku płaskiego terenu, 7-kilometrowy, acz niezbyt stromy (5%), podjazd na metę zlokalizowaną przy sanktuarium Madonna della Guardia w okolicy Alassio.
Ósmego dnia, na siódmym etapie, zawodniczki pokonają 21,9 kilometra jazdy indywidualnej na czas, poprowadzonej w okolicach Genui, a konkretnie w miejscowości Varazze. Etap zapowiada się na jeden z najtrudniejszych – na pierwszych 10 kilometrach droga wspina się niemal cały czas, a do pokonania są dwa podjazdy – pierwszy o długości 3,5 kilometra, drugi liczący 2,5 kilometra, oba o średnim nachyleniu 5%, choć z ostrzejszymi fragmentami.
Przedostatni etap to znów sprinterskie zmagania, a ostatniego dnia na 10 kilometrów przed metą wyrośnie niewielka górska premia. Finał i dekoracja nad brzegami jeziora Maggiore w piemonckiej miejscowości Verbania, znanej z trasy Giro d’Italia mężczyzn.
Ubiegłoroczną edycję Giro Rosa wygrała Holenderka Anna van der Breggen (Rabo Liv), w klasyfikacji końcowej na podium stając przed Amerykankami Marą Abbott (Wiggle High5) i Megan Guarnier (Boels Dolmans). 5. miejsce i tytuł najlepszej młodej zawodniczki wywalczyła Katarzyna Niewiadoma (Rabo Liv).
1 lipca – prolog: Gaiarine (2 km, jazda indywidualna na czas)
2 lipca – Etap 1: Gaiarine – San Fior (104 km)
3 lipca – Etap 2: Tarcento – Montenars (111,1 km)
4 lipca – Etap 3: Montagnana – Lendinara (120 km)
5 lipca – Etap 4: Costa Volpino – Lovere (98,5 km)
6 lipca – Etap 5: Grosio – Tirano (77,5 km)
7 lipca – Etap 6: Andora – Madonna della Guardia (118,6 km)
8 lipca – Etap 7: Albisola Superiore – Varazze (21,9 km; jazda indywidualna na czas)
9 lipca – Etap 8: Rescaldina – Legnano (99,3 km)
10 lipca – Etap 9: Verbania – Verbania (104,8 km)