Dwanaście miesięcy temu dziesiąty, dziś trzeci. Łukasz Wiśniowski błysnął w prologu Driedaagse van West-Vlaanderen (2.1).
24-latek z Etixx-Quick Step od początku kolarskiej wiosny prezentuje wysoką formę, a jego wynik w czasówce pokazał, że piąte miejsce w Kuurne-Bruksela-Kuurne dziełem przypadku nie było.
Dobrze czułem się dzisiaj. Po Omloop Het Nieuwsblad i Kuurne-Bruksela-Kuurne wiem, że jestem mocny, a moja forma rośnie i rośnie
– powiedział nasz zawodnik po prologu, wybiegając już myślami ku dwóm następnym etapom Driedaagse van West-Vlaanderen.
Nie mogę się ich doczekać. Lubię bruki i wiatr, czyli dokładnie to, co tutaj mamy. Jestem obecnie trzeci, a więc w znakomitej pozycji, aby coś zdziałać więcej, zwłaszcza, że jedziemy mocną ekipą
– dodał Wiśniowski.