Danielo - odzież kolarska

Katusha występuje z MPCC

Rosyjski zespół jako kolejny opuszcza szeregi Ruchu na Rzecz Wiarygodnego Kolarstwa.

Ostatni rok dla Katushy nie był najlepszy jeśli chodzi o sprawy z dopingiem. W lipcu 2015 roku Luca Paolini został przyłapany na kokainie, natomiast w styczniu tego roku Eduard Vorganov wpadł na meldonium.

Zgodnie z przepisami Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) Komisja Dyscyplinarna mogła zawiesić rosyjski zespół na okres od 15 do 45 dni. Stało się jednak inaczej, ale Katusha należy do MPCC, a jej regulamin wyraźnie mówi, że jeśli w ostatnim roku dwóch zawodników wpadło na dopingu, to ekipa zostanie zawieszony w najbliższym wyścigu WorldTour.

Zawieszenie ekipy Katusha w wyścigach WorldTour jest zgodne z zasadami MPCC, ale łamie reguły UCI, które mówią, że drużyny należące do WorldTour muszą obowiązkowo uczestniczyć w wyścigach z tego cyklu. Jeśli to tego nie zrobi to Komisja Dyscyplinarna ukaże ją sankcjami. Z żalem przyjmujemy stanowisko MPCC, a szczególnie jej postawę wobec zasad UCI. W konsekwencji ekipa Katusha musi opuścić MPCC ze skutkiem natychmiastowym

– możemy wyczytać w oficjalnym oświadczeniu zespołu.

Wcześniej z MPCC wystąpiły: Lampre-Merida, Bardiani-CSF, Team LottoNL – Jumbo i Southeast-Venezuela. Kazachska Astana została wyrzucona z tej organizacji za nieprzestrzeganie jej zasad. Wczoraj decyzję o opuszczeniu organizacji podjęła Orica GreenEDGE.

MPCC to dobrowolne zrzeszenie ekip kolarskich, które opowiadają się za bardziej rygorystycznymi przepisami antydopingowymi i wprowadziły kontrolne badania medyczne przed największymi wyścigami w kalendarzu.