Ruch na rzecz wiarygodności kolarstwa (MPCC) postanowił wprowadzić w życie testy na kortyzol dla drużyn kobiecych należących do związku. Do tej pory podobne kontrole obowiązywały jedynie dla teamów męskich.
MPCC tłumaczy, że w ostatnich dwóch latach stwierdzono wzrost wpadek na kortyzol wśród pań, jednak wszystkie pozytywne wyniki zanotowano u kolarek, które ścigały się dla ekip będących poza strukturami ruchu.
W ogóle w damskim peletonie rzadko się kontroluje, jak podkreśla MPCC. W trakcie tegorocznego Giro Rosa nie testowano ani razu. Z tego też względu zdecydowano się objąć następujące zespoły: Liv-Plantur, Lotto-Soudal, Optum, Poitou-Charentes Futuroscope 86, Tibco, Topsport Vlaanderen i UnitedHealthcare kontrolą.
Najpierw lekarze sporządzą profile hormonalne zawodniczek. Anormalne rezultaty przed wyścigami automatyczne oznaczają ośmiodniowe, profilaktyczne zawieszenie.