Kontrakt z zespołem BTC City Ljubljana, ścigającym w elitarnej grupie zawodowych kobiecych drużyn, podpisała Anna Plichta.
Mieliśmy taką teorię, że Ania do Słowenii wyrusza z powodu słoweńskich win. Nie do końca…
Co do wina, to lubię… Słoweńskie też, ale więcej będę mogła powiedzieć za rok
– śmiała się Plichta, która dwa ostatnie sezony spędziła w koszulce TKK Pacific Toruń. W ekipie prowadzonej przez Paulinę Brzeźną-Bentkowską wraz z jej mężem Pawłem wychowanka Sokoła Kęty miała zastąpić Katarzynę Niewiadomą. I zastąpiła.
W 2014 roku została najlepszą młodzieżową zawodniczką Internationale Thüringen-Rundfahrt , gdzie zajęła 10. miejsce. W szwajcarskim GP Gippingen wywalczyła czwartą lokatę. Na arenie międzynarodowej jeszcze lepiej poszło jej w tym sezonie. Tour de Feminin ukończyła na podium, była liderką Lotto Belgium Tour (ostatecznie 7. w klasyfikacji generalnej), została górską wicemistrzynią kraju. Wyniki zaowocowały angażem w stolicy Słowenii.
Taką konkretną propozycję dostałam w czasie Lotto Belgium Tour
– dodała Plichta. Czy swoje trzy grosze dołożyła Eugenia Bujak, która reprezentuje już barwy grupy?
Gienia zdecydowanie przyłożyła do tego swoją rękę. Jeśli chodzi o uzupełnianie składu na nowy sezon w BTC City Ljubljana, menadżer bardzo liczył się z jej zdaniem i sugestiami, jakie zawodniczki powinny się znaleźć w drużynie. Tym bardziej jest mi miło, że pomyślała o mnie. Miałyśmy okazję kilka razy stratować w reprezentacji Polski i współpraca układała się bardzo dobrze
– tłumaczy Plichta.
Dlatego też z optymizmem patrzę na kolejny sezon. Zmiana ekipy pozwoli mi na dalszy rozwój. Będę miała możliwość startów w wyścigach najwyższej kategorii, przez co na pewno podniosę swój poziom i zdobędę doświadczenie w zawodowym peletonie. Wierzę, że będę silnym filarem słoweńskiej drużyny
– zakończyła Ania.