Danielo - odzież kolarska

Torowy Puchar Świata 2015/2016 #1: Laura Trott na prostej drodze do Rio

Brytyjka Laura Trott zdeklasowała rywalki w omnium, pewnie wygrywając pierwszą odsłonę Pucharu Świata w kolarstwie torowym.

Pierwsza z trzech edycji PŚ rozegrana została w kolumbijskim Cali, gdzie podczas trzydniowych zmagań (30 października – 1 listopada) zawodnicy i zawodniczki po raz kolejny sprawdzali się na szlaku prowadzącym do sierpniowych igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

Kolejny przystanek na drodze do Rio bez trudu przebrnęła Brytyjka Laura Trott, potwierdzając, że jest na prostej drodze do wygrania złotego medalu w omnium. Brytyjka, najlepsza wieloboistka olimpiady w Londynie, o 53 punkty wyprzedziła w Cali Francuzkę Laurie Brethon, po drodze wygrywając eliminator, a w pozostałych konkurencjach nie schodząc z podium.

Trzecie miejsce przypadło Amerykance Sarah Hammer.

Najwięcej punktów w rywalizacji panów uzbierał Rosjanin Victor Manakov, po zaciętym pojedynku pokonując Niemca Rogera Kluge i Włocha Elię Vivianiego.

10. miejsce zajął Adrian Tekliński, w trakcie zmagań okazując się najszybszy w wyścigu na kilometr.

Rosjanin mocno zaczął, na 3. miejscu kończąc scratch, wyścig indywidualny na dochodzenie i eliminator, jednak w dwóch kolejnych wyścigach zajął odległą pozycję i do wyścigu punktowego przystąpił na trzecim miejscu. Skrzętnie zbierane punkty i nadrobione okrążenie pozwoliły wysunąć mu się na prowadzenie, zaledwie 4 punkty przed Kluge i 9 przed Vivianim.

Wyścigi drużynowe i indywidualne na dochodzenie

Rywalizację drużynową w wyścigu na dochodzenie wygrały Kanadyjki, w finale okazując się lepsze od Amerykanek. Faworyzowane Brytyjki zajęły trzecie miejsce.

Polki w składzie Edyta Jasińska, Justyna Kaczkowska, Natalia Rutkowska i Małgorzata Wojtyra zajęły 5. miejsce

Zmagania panów wygrała reprezentacja Rosji w składzie Alexander Serov, Sergey Shilov, Dmitry Sokolov, oraz Kirill Sveshnikov, pokonując w finale Szwajcarów. Trzecie miejsce wywalczyli Australijczycy.

Najszybszy czas w wyścigu indywidualnym na dochodzenie wykręcił Niemiec Domenic Weinstein, notując rezultat o ponad 2 sekundy lepszy od Brytyjczyka Andrew Tennanta i Rosjanina Dmitrija Sokolva.

Sprint

Najlepszym sprinterem okazał się Rosjanin Denis Dmitriev, pokonując mistrza Europy Holendra Jeffreya Hooglanda. Trzeci rezultat wykręcił Max Niderlag, w swoim biegu pokonując Niemca Maximiliana Levy’ego.

6. miejsce zajął Damian Zieliński.

W zmaganiach pań najlepsze okazały się Chinki – w finale Tianshi Zhong okazała się szybsza od Shuang Guo. Podium dopełniła kolejna zawodniczka z Azji – reprezentująca Hong Kong Wai Sze Lee – która w walce o brąz ograła Kristinę Vogel.

Do finałów nie zakwalifikowały się m.in. Elis Ligtlee, Anna Meares i Anastasia Voinova.

Zhong wygrała też zmagania drużynowe, w parze z Jinjie Gong ogrywając australijski duet Anna Meares – Stephanie Morton. Na podium stanęły też Rosjanki Daria Shmeleva i Anastasia Voinova.

W rywalizacji drużyn najlepszymi sprinterami okazali się Niemcy, w finale pokonując polską trójkę Grzegorz Drejgier, Mateusz Lipa i Rafał Sarnecki. Podium dopełniła Australia.

Keirin

Niemiec Joachim Eilers okazał się najszybszy w keirinie mężczyzn, w finale w tyle zostawiając kolarzy z antypodów – Australijczyka Matthew Glaetzera i Nowozelandczyka Edwarda Dawkinsa.

Niepowodzenie w sprincie powetowała sobie Kristina Vogel, triumfując w kerinie pań i na kresce meldując się przed Shuang Guo i Ekateriną Gniadenko.

Pozostałe

Kubanka Arlenis Sierra Canadilla triumfowała w scratchu pań, okazując się sprytniejsza od Belgijki Lotty Kopecky i Amerykanki Jennifer Valente. Dziewiąta linię mety minęła Natalia Rutkowska.

Zmagania w wyścigu punktowym mężczyzn wygrał reprezentant Hong Kongu – King Lok Cheung, za plecami zostawiając Hiszpan Eloya Teruela i Kolumbijczyka Edwina Avilę.

Kończący zmagania madison na koncie zapisali Niemcy Kersten Thiele i Leon Rohde, o dwa punkty pokonując hiszpański duet Sebastian Mora – Albert Torres. Obie ekipy nadrobiły jedno kółko nad resztą stawki, spośród której najlepsi okazali się Szwajcarzy Thiery Schir i Stefan Kueng.