Danielo - odzież kolarska

Bradley Wiggins: “torem się teraz rozkoszuję”

Całkiem możliwe, że Bradley Wiggins nie zakończy swojej kariery po przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Rio, jak początkowo planował.

W wywiadzie dla Telegraph Sir Brad wyjawił, że chciałby na rowerze ścigać się jeszcze przez drugą cześć sezonu 2016. „Wiggo”, który niedawno został torowym mistrzem Europy w drużynie na dochodzenie, przed Pucharem Świata w Cali podzielił się swoimi przemyśleniami.

Podjąłem dobrą decyzję, by wrócić na tor. Kiedy ścigałem się na szosie, cały czas myślałem tylko o tym, że to jest mój ostatni Ronde van Vlaanderen, mój ostatni Paryż-Nicea. Czułem się jak robotnik, któremu płaci się za godzinę, lecz cały czas patrzy na zegarek. Na godzinę 17, by po robocie wrócić do domu. A jazdą na torze się teraz po prostu rozkoszuję. Być może będę jeszcze jeździł zimą 2016 roku

– mówił pierwszy brytyjski zwycięzca Tour de France (2012), który po Paryż-Roubaix przeszedł z Sky do własnej kontynentalnej ekipy Team Wiggins.

35-latek chciałby przede wszystkim wystartować w sześciodniówce w Gandawie, gdzie pojawił się pierwszy raz 18 lat temu. Wiggins urodził się w tym belgijskim mieście.

Oprócz tego zamierza wziąć udział w kilku wyścigach szosowych. Jak na razie jest mowa o Dubai Tour i Tour of California.