Zwycięzca tegorocznej edycji Vuelta a Espana nie ukrywał zdziwienia, kiedy usłyszał, że kapitan zespołu Astana Vincenzo Nibali proponuje mu opaskę kapitana na Tour de France 2016.
Zamiast tego „Rekin z Mesyny” być może całkowicie podporządkowałby swój sezon Giro d’Italia, w którym jego młodszy kolega w tym roku był drugi.
Gdzie o tym słyszeliście?
– pytał Aru dziennikarzy na konferencji prasowej przed Abu Dhabi Tour.
25-latek Sardyńczyk powiedział jednak, że przedstawiona w poniedziałek trasa Giro również mu odpowiada.
Wygląda na ciężką, ale podoba mi się. Pozwólcie mi najpierw przyjrzeć się programowi Touru, potem pogadam z kierownictwem ekipy. Myślę, że nastąpi to pod koniec listopada. Zresztą na razie i tak nie wiadomo, jak będzie wyglądał Tour
– dodał Aru, który jak na razie nigdy nie wystartował w Grand boucle.
fot. ANSA / CARCONI – PERI