GMP 2015: pod kontrolą Marczyńskiego i Gołasia

Tomasz Marczyński (Torku Sekerspor) został w niedzielę Górskim Mistrzem Polski w kolarstwie szosowym. Na ostatnim metrach w bezpośredniej walce pokonał Michała Gołasia (Etixx-Quick Step).

“Maniek” w zeszłym roku, jeszcze w barwach CCC Polsat Polkowice, zajął drugie miejsce. Wtedy pomógł w zwycięstwie Łukaszowi Owsianowi. Teraz jechał wyłącznie na własne konto.

Nie chciałem czekać do ostatniej rundy. Postanowiłem zaatakować dwa okrążenia przed końcem. Poczekałem aż stawka się rozciągnie, następnie wspólnie z Michałem ruszyliśmy do przodu.

Finisz był bardzo podobny do tego mistrzostw Polski w Sobótce. Jedyną różnicą było to, że tu wyżej wymieniona dwójka nie miała konkurencji.

Tym razem zacząłem finisz jako pierwszy. Michał próbował mi wyjść z koła, ale takie końcówki są pode mnie. 50 kilometrów przed metą miałem problemy z przerzutką, która przeskoczyła mi o dwa ząbki. Jechałem na twardym obrocie, ale wcześniej wypracowana przewaga okazała się wystarczająca

GSMP nie były dla niego docelową imprezą. Zawodnik tureckiej ekipy wybiera się na mistrzostwa świata w Richmond, gdzie będzie ważnym filarem kadry ułożonej pod Michała Kwiatkowskiego. Obecnie jest zadowolony ze swojej dyspozycji.

Liczby nie kłamią, moja dyspozycja jest dobra, co dzisiaj potwierdziłem. Trasa była bardzo selektywna, a przed mistrzostwami świata bardzo mi się to przyda. Został tydzień do wylotu. W tym tygodniu czeka mnie jeszcze jeden dłuższy trening, a dalej patrzę już ku mistrzostwom.

Na mecie niezwykle uradowany był pierwszy trener Tomasza Marczyńskiego – Zbigniew Klęk. Mistrz Polski od razu po starcie podziękował mu za wsparcie, oraz wszystkim, którzy go dopingowali. Niestety “Maniek” nie chciał nic powiedzieć na temat tego w jakiej drużynie będzie jeździł w przyszłym roku. Na razie wiem tylko tyle, że to ekipa z grona WorldTour.

Żadne zwycięstwo nie przychodzi łatwo, ale każde smakuje dobrze. To złoto dedykuje przede wszystkim mojej rodzinie, dziewczynie oraz wszystkim osobom, które dopingowały mnie w najtrudniejszych chwilach i nie przestali we mnie wierzyć.

Michał Gołaś na mecie musiał zadowolić się ponownie drugim miejscem. Jak wiemy Michał nie jest góralem, a na tak selektywnej trasie pokazał się z bardzo dobrej strony.

Trasa jest na tyle ciężka, że wystarczy kilka rund, a zawodnicy zaczną odpadać jeden po drugim. W tym roku czekałem na decydujący atak i starałem się zaoszczędzić, jak najwięcej sił. Niestety Tomek znowu okazał się szybszy.

“Goły” zmienił taktykę w porównaniu z wyścigiem mistrzostw Polski w Sobótce. Na mecie przyznał, że na nic się to zdało. Rywal był po prostu zbyt mocny.

Czułem, że “Maniek” jest bardzo silny. Dziś postanowiłem inaczej rozegrać finisz, jednak na takich ściankach jest nie do pokonania.

Zawodnik Etixx-Quick Step jest skupiony na mistrzostwach świata w Richmond. Aktualna forma napawa go optymizmem.

Jest jeszcze kilka wyścigów w przyszłym tygodniu w Belgii. Na obecną chwilę jest nieźle, a w Richmond powinno być tylko lepiej.

fot. wowo brylla/rowery.org

Tomasz Bojanowski

Recent Posts

Simon Carr wygrał królewski etap Tour of the Alps | Remco Evenepoel wróci na ścieżkę

Chris Harper bez groźnych obrażeń. Płacić, czy nie płacić? Oto jest pytanie. Wiadomości i wyniki z czwartku, 18 kwietnia.

18 kwietnia 2024, 20:28

La Fleche Wallonne 2024. Maxim van Gils potwierdził renomę ściankowca

Maxim van Gils zajął trzecie miejsce w jednej z najtrudniejszych edycji La Fleche Wallonne. Tym wynikiem Belg z Lotto Dstny…

18 kwietnia 2024, 08:20

La Fleche Wallonne 2024. Stephen Williams: “to był mój dzień”

Stephen Williams triumfował w Strzale Walońskiej i sięgnął po największy sukces dotychczasowej kariery.

18 kwietnia 2024, 07:33

Katarzyna Niewiadoma: “to zwycięstwo bardzo wiele dla mnie znaczy”

Katarzyna Niewiadoma na szczycie Mur de Huy uniosła ręce w geście triumfu i wygrała z największymi rywalkami: Demi Vollering i…

17 kwietnia 2024, 21:25

Vollering, Longo Borghini i Kwiatkowski po Strzale | Lopez wygrał etap Tour of the Alps

Longo Borghini, Vollering o zwycięstwie Niewiadomej, Kwiatkowski o pogodzie. Lopez najlepszy trzeciego dnia Tour of the Alps. Wiadomości z 17…

17 kwietnia 2024, 21:24

Elisa Longo Borghini: “Niewiadoma ruszyła w idealnym momencie”

"Powolna śmierć" na Mur de Huy. Elisa Longo Borghini zajęła trzecie miejsce w Fleche Wallonne Femmes i na mecie szczerze…

17 kwietnia 2024, 21:21