Danielo - odzież kolarska

Jan Ullrich nie tylko pił, ale brał też valium

Do odpowiedzialności karnej zostanie być może pociągnięty Jan Ullrich. Zwycięzcy Tour de France z 1997 roku za spowodowanie wypadku „po pijaku” grozi jeden rok spędzony za kratkami szwajcarskiego więzienia.

W maju ubiegłego roku „Ulle” wsiadł za kółko swojego Audi A6 i staranował dwa inne samochody. Straty wyniosły 68 tys. euro. Dwa miesiące temu pojawiły się pierwsze głosy mówiące o możliwym wymiarze kary dla Niemca mieszkającego w Szwajcarii. Teraz się jednak okazało, że oprócz 1,8 promili alkoholu we krwi, Ullrich był również pod wpływem valium – środka uspokajającego.

Tym samym sąd całkowicie odrzucił opcję 18-miesięcznego więzienia w zawieszeniu. Szwajcarskie prawo przewiduje dla winnego wypadku w ruchu drogowym pędzącego ponad 140 km/h nawet jeden rok pozbawienia wolności. Do tego dochodzi fakt tzw. wpływu.