Kierownictwo teamu Sky obawia się, że hakerzy dokonali ataku na komputer Chrisa Froome’a wykradając jego dane treningowe.
Według informacji The Telegraph menadżer zespołu Dave Brailsfford złożył już odpowiednie zawiadomienie u służb śledczych, adwokaci drużyny pracują nad sprawą. Brailsford sądzi, że złodzieje chcą znaleźć haki na Froome’a świadczące o jego domniemanych praktykach dopingowych.
Po zwycięstwie w Tour de France w 2013 Frumi wielokrotnie spotykał się z zarzutami dopingu. Dlatego ten Sky przekazało redakcji L’Equipe wszystkie wyniki treningowe „Białego Kenijczyka” od 2011 roku.
Już widzę, jak niektóre clowny interpretują te wyniki i mówią: przez dziesięć minut generowałeś tyle, a tyle watów. Musisz jechać na dopingu. Podobne zachowanie w ogóle nam nie pomaga
– tłumaczył Brailsford.
Próbował też wytłumaczył natomiast, dlaczego jego ekipa mimo zakazu UCI nadal stosuje motor-home, czyli domy na cztery kółkach. W trakcie Giro d’Italia w podobnej przyczepie nocował Richie Porte. Flota samochodów Sky na Tour liczy sobie 30 pojazdów, w tym znajdziemy trzy campery i wielką przyczepę restauracyjną.
Wydaje mi się, że według UCI wszystkie rzeczy, których nie stosował Eddy Merckx, są zakazane
– powiedział.
Co ciekawe, w motor-home mieszkają… osoby z obsługi. Kolarze mają obowiązek spędzania nocy w zarezerwowanych pokojach hotelowych.
fot. ASO/X.Bourgois