Danielo - odzież kolarska

Francuskie opowiastki #10

A81, A10 i A65. Tę kombinację literki z liczb kierowcy drużynowych autokarów i samochodów zapamiętają na długo. Tą właśnie trasą podążać będzie kolumna wyścigowa z Plumelec na południu do Pau. Długość transferu: 690 km.

Dystans niepowalający na kolana, trzeba go jednak pokonać. Amaury Sport Organisation (ASO) każdej z ekip zarezerwowało dwanaście miejsc na pokładach wyczarterowanych samolotów. Z tej opcji skorzystają oczywiście kolarze, niektórzy dyrektorzy sportowi oraz fizjoterapeuci.

Reszta noc musi spędzić na autostradzie.

12 lipca 1971 roku na zjeździe z Col de Mente przewraca się najpierw Eddy Merckx, wpada w niego lider Luis Ocana, który zwycięstwo w wyścigu ma praktycznie na wyciągnięcie ręki, ponieważ jego przewaga nad „Kanibalem” wynosi ponad siedem minut. Hiszpan szybko wstaje, ale wtedy koliduje z nim rozpędzony Joop Zoetemelk. Ocana zamiast na metę jedzie do szpitala nieprzytomny. Następnego dnia Merckx nie chce założyć maillot jaune.

Siedem lat później, 12 lipca, peleton strajkuje skarżąc się na zbyt długie transfery oraz złe rozwiązania logistyczne. Organizatorzy grożą: wieloletnie dyskwalifikacje dla oponentów. Kolumna z Bernhardem Hinault na czele nic sobie z pogróżek nie robi. Poranny krótki etap zawodnicy kończą… pieszo prowadząc przy sobie rower. Wyniki zostają anulowane, kierownictwo Touru „pęka”.

W 2003 roku w drodze do Alpe d’Huez ucieka m.in. Jesus Manzano. Zawodnik Kelme nie dojeżdża jednak do celu, zamiast tego pada wycieńczony na pobocze. Jak się później okazało, w trakcie „Wielkiej Pętli” stosował wybuchową mieszankę EPO, kortyzonu, hormonu wzrostu oraz osocza krwi zwierzęcej.

Trzy lata temu etap wiedzie do La Toussuire – pierwszy ważny egzamin dla faworytów. Chris Froome ma pomagać Bradleyowi Wigginsowi. Zamiast go wspierać na rzuca takie tempo, że „Wiggo” ma problemy. Poważne problemy. W następnym roku kłopoty ma Froome, któremu na odcinku do Saint-Armand-Mondrond na rantach ucieka Alberto Contador.

W 2007 roku upadają Alexandre Vinokourov i Andreas Klöden. Vino, chociaż z poważnymi obrażeniami, jedzie dalej, wygrywa nawet dwa etapy. Wszyscy biją mu brawo, potem wszyscy wskazują na niego palcem, kiedy wychodzi na jaw, że brał doping. Tego samego dnia na mecie w Autin ostatni raz w swojej karierze zieloną koszulkę zakłada Erik Zabel.

fot. Jakub Zimoch/rowery.org