Trzy lata temu Nairo Quintana wygrał Route du Sud. W tym sezonie Kolumbijczyk traktuje francuski wyścig jako idealne przygotowanie do Tour de France.
Kocham Route du Sud. Mam nadzieję, że pojadę tutaj już na dużej prędkości, a mimo tego nie zatracę świeżości. Ten wyścig jest dla mnie idealny. Chciałbym powtórzyć wynik z 2012 roku, ale to są już dawne czasy. Dzisiaj żyjemy w innych
– mówił kapitan teamu Movistar.
Oczywiście 25-latek spogląda już na Grand boucle, gdzie w 2013 roku zajął jako debiutant drugie miejsce. Rok później triumfował w Giro d’Italia.
Od mojego zwycięstwa Giro rozwinąłem się. Jeżdżę mądrzej taktycznie, wiem, w jakich momentach mam i mogę zaoszczędzić siły. Wiem, jak należy współpracować z zespołem. Obserwowałem moich potencjalnych konkurentów do wygranej w Tourze. Wszyscy prezentują się bardzo dobrze. Chris Froome (Sky) wygrał kilka wyścigów, Vincenzo Nibali (Astana) pojechał mocne Criterium du Dauphine, a Alberto Contador (Tinkoff Saxo) był najlepszy w Giro. Alberto będzie we Francji na pewno w wielkiej formie
– dodał Quintana, który uważa, że o zwycięstwo w „Wielkiej Pętli” może powalczyć nawet dziesięciu zawodników.
Quintana w pierwszej części sezonu przesądził na swoją korzyść Tirreno-Adriatico, w Vuelta al Pais Vasco był czwarty, natomiast Tour de Romandie zakończył na ósmej pozycji.
fot. ASO/B.Bade