Rok temu Wilco Kelderman zakończył Giro d’Italia na siódmym miejscu, potem w Criterium du Dauphine zajął czwarte miejsce.
Wtedy Dauphine był dla mnie deserem. Tym razem sytuacja wygląda trochę inaczej. Pewnie, że chciałbym osiągnąć w tym wyścigu jakiś znaczący wynik, ale najważniejsze jest dla mnie dobre samopoczucie
– mówił młody zawodnik LottoNL-Jumbo.
24-letni Holender w sezonie 2014 nie wystąpił w Tour de France. W tym roku Kelderman będzie kapitanem swojej drużyny na „Wielką Pętlą”. W tym celu uczestniczył m.in. w trzytygodniowym treningu wysokogórskim w Sierra Nevada.