Na dobre Tour of Yorkshire się nie zaczął, a z wyścigu wycofać się musiał Marcel Kittel, który na Wyspach chciał wrócić do ścigania po długiej przerwie spowodowanej wirusowym zapaleniem.
Niemiecki sprinter zeskoczył z roweru na 1. etapie 70 km przed metą. 26-letni zawodnik teamu Giant-Alpecin nie stracił jednak dobrego humoru.
Tak, to na pewno nie był comeback roku… Więcej radości sprawia fakt, że inni przez twoją dobrą jazdę męczą się w wyścigu, niż odwrotnie. Chyba Tour of Yorkshire przyszedł dla mnie trochę za wcześnie. Muszę całkowicie wyzdrowieć i odbudować formę
– tłumaczył Kittel.
Nie wiadomo, czy weźmie udział w Tour of California, który rozpocznie się 10 maja.