Danielo - odzież kolarska

Porec Trophy 2015: Bartłomiej Matysiak ponownie 5.

Pomimo kontuzji odniesionej na początku sezonu, Bartłomiej Matysiak prezentuje stabilną formę i ponownie pokazał, że potrafi zafiniszować na wysokiej pozycji po masowym sprincie. W chorwackim Porec Trophy (1.2) zajął 5. miejsce i powtórzył tym samym swój wynik sprzed kilku dni, z Umag Trophy.

Krótki dystans – ok. 145 kilometrów – sprawił, iż peleton kontrolował wydarzenia praktycznie przez cały dzień. W pierwszej połowie zmagań zaatakowała spora, kilkunastoosobowa grupa (bez kolarzy polkowickiej ekipy), a ich przewaga oscylowała wokół minuty. Zostali oni doścignięci na 3. rundzie od końca.

Później miało miejsce kilka „odskoków”, ale nie były to zdecydowane próby

– opowiada Tomasz Brożyna, dyrektor sportowy CCC Sprandi Polkowice.

Wszystkie zostały skasowane i na metę wpadł cały peleton. Nasi zawodnicy zaprezentowali się z dobrej strony i zrealizowali założenia taktyczne, czyli ochraniali Bartłomieja Matysiaka i dowieźli go na jak najlepszej pozycji do końcowego sprintu. Runda, na której się dzisiaj ścigaliśmy miała kształt trójkąta, więc wiatr był albo boczny, albo w plecy, albo w twarz. Ważna była zatem jazda drużynowa i odpowiednie ustawienie się w peletonie. Nasza szóstka dobrze sobie poradziła z tym zadaniem.

3 kilometry przed metą znajdował się niewielki podjazd, po którym był kilometrowy zjazd. Finałowy kilometr prowadził delikatnie w górę. W tym terenie Bartłomiej Matysiak zafiniszował na 5.miejscu. Wygrał, podobnie jak w Umag Trophy, Marko Kump (Adria Mobil). Pokonał on Erika Baskę (AWT-GreenWay) i Maksyma Averina (Synergy Baku Cycling Project).

Chorwackie wyścigi charakteryzują się tym, że na starcie staje spory, ok. 200-osobowy peleton (35 ekip). Jest tłoczno i często z tego powodu nerwowo. Tym razem nie doszło do tylu kraks, co kilka dni wcześniej, ale kilku kolarzy upadło. Jednym z nich był Piotr Brożyna, która doznał lekkich otarć na początku zmagań.

Przed kolarzami CCC jeszcze jeden chorwacki wyścig, 4-etapowy Istrian Spring Trophy (12-15 marca).

inf. prasowa