Między Juanem Manuelem Garate a jego byłym pracodawcą Rabobank (teraz LottoNL-Jumbo) znowu wybuchł spór.
W grudniu Hiszpan zakończył swoją karierę i zaskarżył swoich eks-szefów o niewypełnienie warunków umowy o pracę. Przegrał sprawę przed holenderskim sądem pracy, złożył jednak skargę przed sądem bakijskim, który rozpatruje jego wniosek.
LottoNL-Jumbo na swojej stronie internetowej poinformował, że strony doszły do porozumienia, ale 38-letni Garate jest całkiem innego zdania.
Najpierw zaskarża mój kontrakt, a potem mówi, że wszystko jest ok. Czy tak działa prawo w Holandii, panie Richard Plugge [szef LottoNL-Jumbo]?
– zatwittował Garate, który nie chciał złożyć podpisu pod nową umową z ekipą.
Zamiast dotychczasowych 250-300 tys. euro za rok, miałby otrzymywać 150 tys. euro. Zwycięzca etapowy wszystkich wielkich tourów uważa, że Belkin nie miał prawa zmieniać warunków obowiązującego jeszcze kontraktu.