Tony Martin (Etixx-Quick Step) ogłosił zamiar pobicia rekordu w jeździe godzinnej w 2015 roku. Niemiec nie podał konkretnej daty, ale podkreślił, że z pewnością uwzględni to przyszłorocznych planach.
Omówię to z moim zespołem na grudniowym spotkaniu. Będziemy musieli zrobić to tak, aby przygotowania do próby bicia rekordu w jeździe godzinnej nie miały wpływu na moją jazdę na szosie. Jestem dobrej myśli, ponieważ mam zdolnych ludzi wokół siebie i myślę, że razem znajdziemy odpowiednią datę do tego przedsięwzięcia już w 2015 roku.
– powiedział tajemniczo Panzerwagen.
Udane próby pobicia rekordu w jeździe godzinnej przez Jensa Voigta i Matthiasa Brandle rozochociły innych zawodników do podjęcia wyzwania. Wśród nich znalazł się m.in. Thomas Dekker i Bradley Wiggins.
Niemiec przyznaję, że Wiggins ma większe szanse na pobicie rekordu. Na to składa się wiele czynników. Podstawowym jest kalendarz startów. Jedynym celem Brytyjczyka w przyszłym sezonie będzie Paryż-Roubaix. Z kolei Martin chce się skupić na zdobyciu złotego medalu w jeździe indywidualnej na czas na mistrzostwach świata w Richmond, lecz po drodze nie zamierza rezygnować ze startu w Tour de France oraz w innych ważnych imprezach.
Jego głównym atutem jest to, że swoją karierę zaczynał na torze. Niewątpliwie posiada ogromne doświadczenie i umiejętności. Ja będę potrzebował więcej czasu, aby przyzwyczaić się do toru. Myślę, że już po pierwszym treningu na welodromie będziemy mogli określić, czy coś jest realne, czy nie.
– tłumaczył wicemistrz świata w jeździe indywidualnej na czas.
Martin musiał uznać wyższość Wigginsa w tym roku, kiedy to na mistrzostwach świata w Ponferradzie został dotkliwie pokonany o w swojej koronnej konkurencji – jeździe indywidualnej na czas.
Rozczarowanie szybko ustąpiło. Jestem bardzo zmotywowany, chcę pokazać, że to był wypadek przy pracy i efekt źle przygotowanego kalendarza. W Ponferradzie nie byłem w pełni formy. Dobrze, że wydarzyło się to teraz, a nie przed Igrzyskami Olimpijskimi. W przyszłym roku udowodnię, że jestem najlepszy!
– bojowo spuentował swoją wypowiedź 29-letni Niemiec.
Obecnie rekord w jeździe godzinnej wynosi 51,852 kilometra, i należy do Szwajcara ścigającego się w barwach IAM Cycling, Matthiasa Brandle’a.
Demi Vollering pożegna się z SD Worx-Protime. Zwycięstwa Benoita Cosnefroya i Marianny Vos. Wiadomości i wyniki ze środy, 27 marca.
Matteo Jorgenson po ataku na ostatnich kilometrach wygrał 78. edycję Dwars door Vlaanderen – A travers la Flandre.
Wout van Aert złamał obojczyk i kilka żeber w kraksie na trasie Dwars Door Vlaanderen. Belg nie wystartuje w kolejnych…
Mads Pedersen wie, że może wygrywać z najlepszymi, ale rozumie, że kluczem do pokonania Mathieu van der Poela czy Wouta…
Franck Bonnamour zwolniony z Decathlon AG2R. Wiadomości z wtorku, 26 marca.
Polski Związek Kolarski wskazał trenera kadry juniorów. Alan Banaszek kontuzjowany. Marlen Reusser zdyskwalifikowana. Wiadomości z poniedziałku, 25 marca.