Drużyna torowa, w której Bradley Wiggins chciałby kontynuować swoją karierę, przybiera kształtów. „Wiggo” rozmawia z kierownictwem teamu Sky nad konceptem nowej ekipy.
W przyszłym roku chciałbym mieć własną grupę, w tym kierunku właśnie idziemy. Drużyna będzie się składać z zawodników, z którymi będę razem celował w olimpijskie złoto. Koncentruję się na Rio de Janeiro, pragnę tego złota. Dlatego też zostaję w Sky, na szosie spróbuję powalczyć o zwycięstwo w Paryż-Roubaix czy innym podobnym wyścigu
– powiedział Sir Bradley gazecie Telegraph.
Pierwszy brytyjski triumfator Tour de France chciałby znaleźć w najbliższych latach następcę mistrza Chrisa Hoya. Na razie wiadomo, że w jego zespole jeździć będą Andy Tennant, Mark Christian oraz Steven Burke.