W najbliższych latach głównym rywalem Tony’ego Martina (Omega Pharma-Quick Step) w jeździe na czas będzie zapewne Tom Dumoulin.
23-letni Holender we wczorajszej czasówce na mistrzostwach świata w Ponferradzie zdobył brąz tracąc do srebrnego „Panzerwagena” 14 sekund.
Nawet, gdyby różnica między nami była większa, i tak bym się cieszył z wywalczonego medalu. To dobry prognostyk na następne lata. Mam nadzieję, że podszlifuję się w czasówkach i będzie jeszcze lepiej
– mówił zawodnik Giant-Shimano.
W tym sezonie Dumoulin wygrał ITT w Criterium International i Eneco Tour, w Vuelta al Pais Vasco był szósty na czas, w Tirreno-Adriatico piąty, w dwóch czasówkach Tour de Suisse wykręcił drugi wynik. Po drugą lokatę sięgnął też w Periguex na trasie Tour de France. W czerwcu został czasowym mistrzem Holandii.
Pełen uznania dla Dumoulina jest nowy mistrz świata Bradley Wiggins (Sky).
W ostatnich dwóch latach Tom wspaniale się rozwinął, z wyścigu na wyścig jest coraz mocniejszy. Teraz musi jedynie podpisać umowę ze Sky i wtedy dopiero zobaczymy, na co go stać
– powiedział „Wiggo”.
Kontrakt Dumoulina z Giant-Shimano, który od 2015 roku będzie jeździł jako Giant-Alpecin, jest ważny jeszcze przez jeden sezon.