Prezentacja Vattenfall Cyclassics 2014

Jesień tuż, tuż, a kolarski sezon nadal rozkwita. Podczas, gdy najlepsi górale ścigają się w Hiszpanii, najszybsi sprinterzy powalczą w Hamburgu. Już w najbliższą niedzielę odbędzie się 19. edycja Vattenfall Cyclassics. 

Wyścig z kalendarza WorldTour nie ma długiej tradycji, ale mimo wszystko cieszy się w Niemczech ogromną popularnością. Trasa prowadzi ulicami Hamburga, m.im. pod najwyższym w mieście mostem –  Köhlbrandbrücke.

Trasa:

Kolarze pokonają dystans wynoszący 247,2 kilometra. Start ostry nastąpi o 11:09, planowany finisz w godz. 16:48-17:08. Podobnie jak w latach poprzednich wyścig składa się z jednej dużej pętli w południowej części aglomeracji hamburskiej oraz trzech w zachodniej części miasta, którego początki sięgają IV wieku p.n.e.

 

Idealnym momentem do przeprowadzenia ataku jest wspinaczka pod Waseberg, którą kolarze pokonają czterokrotnie. Hopka liczy 700 metrów, a średnie nachylenie wynosi 8,7%. Waseberg leży 109,8 km, 69,2 km, 28,6 km oraz 15,8 km przed metą.

Pomimo maksymalnego nachylenia 15%, jak pokazuje historia, nie jest to podjazd na którym można rozstrzygnąć losy wyścigu, dlatego w walce o zwycięstwo na finiszowych metrach powinniśmy ujrzeć najlepszych sprinterów.

Lista startowa:

Z powodu nieobecności obrońcy tytułu – Johna Degenkolba (Giant-Shimano), który wybrał hiszpańską Vueltę, listę startową otworzy jego kolega Marcel Kittel. Niemiec ma niesamowity sezon, wygrał m.in. dwa etapy Giro d’Italia i cztery Tour de France. Jeśli będzie w dobrej dyspozycji to rywalom ciężko będzie go pokonać.

Niezwykle zdeterminowany do odniesienia triumfu na własnej ziemi będzie mistrz Niemiec – Andre Greipel (Lotto Belisol). Gorilla nie ma najlepszego sezonu. Odniósł kilka zwycięstw w mniejszych zwycięstw i tylko jedno na etapie Tour de France, z pewnością liczył na więcej. Wyścig w Hamburgu jest dla niego idealną okazją do rehabilitacji i pokazani się swoim kibicom.

Nie bez szans pozostaje lider Katiuszy – Alexander Kristtof. To obecnie najlepszy rok Norwega w karierze – wygrał Mediolan-San Remo, dwa etapy Tour de France i był 5. na Ronde van Vlaanderen. Niemal cały sezon jest “w gazie”. Ostatnio na Arctic Race of Norway pokazał, że będzie groźny również w drugiej części sezonu, wygrywając dwa etapy i zajmując drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Bardzo poważnym kandydatem do zwycięstwa będzie Mark Cavendish (Omega Pharma Quick-Step). “Manxman” pierwszy raz stanie na trasie hamburskiego wyścigu. Obecny sezon idzie kompletnie nie po jego myśli. Odniósł tylko dwa zwycięstwa etapowe w znaczących wyścigach – Tirreno-Adriatico i Tour de Suisse. Z Tour de France, który miał być jego szczytem formy, wycofał się już po pierwszym etapie z powodu kontuzji. Wrócił do ścigania na Tour de I’Ain, na razie bez błysku.

Ogromną ochotę na powtórzenie zwycięstwa ma Arnaud Demare (FDJ.fr). Mistrz Francji przyjedzie tu jako lider ekipy i triumfator wyścigów 4 Dni Dunkierki i Tour de Picardie. Pod względem wyścigów WolrdTour ten sezon nie jest dla niego udany, co może sobie odbić właśnie na Vattenfal Cyclassics.

Nie możemy zapominać o triumfatorze z lat 2009 i 2010. Jest nim Tyler Farrar. Amerykanin ciągle poszukuj swojej szybkości, która pozwalała mu wygrać w Hamburgu,  a także na etapach Giro i Vuelty. Ten wyścig może być dla niego idealną okazją do przełamania i odniesienia pierwszego zwycięstwa w sezonie.

W bardzo silnych składach jednak bez wyraźnego lidera przyjadą na wyścig trzy ekipy – BMC Racing Team, Omega Pharma Quick-Step i Orica GreenEDGE. Drużyna Jima Ochowicza może grać na Grega Van Avermeta i Thora Hushovda.

Swoich sił w walce z najlepszymi z pewnością spróbują mniej uznani sprinterzy tacy jak Sam Bennett (NetApp Endura), Davide Appollonio (Ag2r La Mondiale), Ben Swift (Team Sky), Giacomo Nizzolo (Trek Factory Racing), Bryan Coquard (Team Europcar),  Juan Lobato (Movistar Team), czy Sacha Modolo (Lampre-Merida).

Pełna lista startowa tutaj.

Historia:

Pierwszy raz wyścig zorganizowano w 1996 roku. Początkowo nie miał wielkiego znaczenia, jednak dzięki sprawnej organizacji i zabiegom organizatorów bardzo szybko zyskał ogromną popularność. Od 1998 należał już do prestiżowego cyklu wyścigów Puchary Świata, a od 2005 do ProTouru.

Początkowo wyścig nazywał się HEW-Cyclassics. W 2006 sponsorem została elektrownia Vattenfall Europe Hamburg, co przyczyniło się do zmiany nazwy.

Warto dodać, że podczas imprezy Cyclassics organizuje się również Jedermann-Rennen, czyli wyścigi amatorskie na trzech różnych dystansach – 55, 100 lub 150 kilometrów. W 2005 roku na starcie stanęło ponad 20 000 fanów kolarstwa.

W krótkiej historii w Hamburgu triumfowali: Rossano Brasi (1996), Jan Ulrich (1997), Leon van Bon (1998), Mirko Celestino (1999),  Gabriele Missaglia (2000), Erik Zabel (2001), Johan Museeuw (2002), Paolo Bettini (2003), Stuart O’Grady (2004), Filippo Pozzato (2005), Oscar Freire (2006), Alessandri Ballan (2007), Robbie McEwan (2008), Tyler Farrar (2009,2010), Edvald Boasson Hagen (2011), Arnaud Demare (2012) i John Degenkolb (2013).

Najlepsza dziesiątka ubiegłego roku:

1. John Degenkolb (GER)
2. André Greipel (GER)
3. Alexander Kristoff (NOR)
4. José Joaquín Rojas (ESP)
5. Elia Viviani (ITA)
6. Boy van Poppel (NED)
7. Nikolas Maes (BEL)
8. Thor Hushovd (NOR)
9. Matti Breschel (DEN)
10. Arnaud Démare (FRA)

Transmisja:

Eurosport, godz. 15:30.