Wszystko wskazuje na to, że po 10 latach w barwach Lampre-Merida kontrakt z Damiano Cunego nie zostanie przedłużony.
Według Tuttobiciweb Małego Księcia, który w bieżącym sezonie ani razu nie przyjechał w pierwszej trójce jakiegokolwiek wyścigu, uratować jeszcze może udany występ w Vuelta a Espana, w przeciwnym wyrazie pozostanie mu związać się z innym zespołem i to raczej nie WorldTourowym.
32-latek z Werony ma posiadać dwie konkretne oferty, od francuskiej ekipy Bretagne-Seche oraz kontynentalnej grupy włoskiej Nippo-Fantini, mającej w planach złożenie aplikacji o licencję prokontynentalną. Nazwisko zwycięzcy Giro d’Italia 2004 miałoby pomóc w uzyskaniu zaproszenia do włoskiego touru.
Sportowa przyszłość Cunego wyjaśni się w ciągu najbliższych kilku tygodni.
fot. LaPresse