Danielo - odzież kolarska

Rafał Majka przedłużył kontrakt z Tinkoff-Saxo

Rafał Majka podpisał trzyletnią prolongatę kontraktu z rosyjskim zespołem Tikoff-Saxo.

Szósty kolarz Giro d’Italia 2014, najlepszy góral tegorocznego Tour de France i dwukrotny zwycięzca etapów “Wielkiej Pętli” podpisał swój trzeci kontrakt z ekipą prowadzoną przez Bjarna Riisa.

Polski kolarz z zespołem, którego właścicielem jest Oleg Tinkov, związany jest od początku zawodowej kariery, czyli od 2011 roku. Obecny kontrakt, także 3-letni, obowiązywać miał do końca 2015 roku, jednak rosyjska ekipa już dziś ogłosiła, że Majka podpisał kolejną trzyletnią umowę. Oznacza to, że Polak w ekipie zabawi do końca 2017 roku.

Bardzo się cieszę, mogąc ogłosić, że przedłużyliśmy kontrakt z Rafałem. Jego dawny kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok, ale zasłużył sobie na nową umowę swoim występem na trasie Tour de France. Rozwijał się solidnie i szybko w trakcie ostatnich sezonów. Wiem jak ciężko na to pracował i należy mu się miejsce w zespole

– czytamy w wypowiedzi Bjarna Riisa, managera ekipy, w oficjalnym oświadczeniu.

Majka w ostatnich latach dwukrotnie meldował się w czołówce Giro d’Italia – w 2013 roku przyjechał 7., a w obecnym sezonie walkę zakończył na 6. miejscu. Na koncie ma też 3. miejsce w Il Lombardia, ale co naprawdę przekonało zespół do zainwestowania w kolarza z Zegartowic, był jego występ w tegorocznym Tour de France.

Majka do Francji przyjechał w roli pomocnika, mając w nogach ciężki wyścig  we Włoszech. Po kraksie “planu A”, czyli Alberto Contadora, 24-latek został “nowym planem A” i wygrał dwa górskie etapy, zdobywając przy okazji koszulkę najlepszego górala wyścigu.

Występ Rafała w Tour de France po ciężkim Giro d’Italia pokazuje, że realnym celem jest walka o podia Grand Tourów. To młody zawodnik, wciąż się rozwija i może stać się naszym kluczowym kolarzem

– dodał doświadczony Duńczyk.

Zadowolony jest także właściciel zespołu – Oleg Tinkov. Rosyjski multimilioner nie ukrywał wzruszenia po pierwszy triumfie Majki – w Risoul rozpłakał się przed kamerami francuskiej telewizji.

Rafał to młody i jeden z najbardziej utalentowanych zawodników w peletonie. Przed nim wielka przyszłość. Cieszę się, że będziemy go mieli w naszych szeregach przez kolejne lata. Myślę, że jest w stanie wygrywać wyścigi trzytygodniowe i jestem przekonany, że nasz zespół to najlepsze miejsce dla jego rozwoju i zdobywania doświadczenia

– oświadczył.

fot. ASO/X.Bourgois