Sergio Henao prawdopodobnie w tym sezonie nie wystartuje już w żadnym wyścigu. Kolumbijczyk upadł w trakcie treningu przed czasówką Tour de Suisse doznając bardzo poważniej kontuzji.
Zawodnik brytyjskiego teamu Sky złamał lewą rzepkę. 26-latek wrócił w Szwajcarii do ścigania po czteromiesięcznej przerwie związanej z anormalnymi wynikami krwi. Kierownictwo zespołu zawiesiło Henao, by zbadać sprawę. Podobno odchodzące od normy parametry są uwarunkowane naturalnie m.in. poprzez trening wysokogórski w Andach.
Wewnętrzne dochodzenie trwało dziesięć tygodni. Henao towarzyszyli zarówno w Europie, jak i w jego ojczyźnie lekarze, którzy pobierali kolejne próbki. Wszystkie rezultaty zostały przekazane Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) oraz UCI, w najbliższych miesiącach ma zostać sporządzony dodatkowo naukowy raport.
Henao podczas rekonesansu trasy jazdy na czas zderzył się z samochodem. Jak na razie czeka na operację, która prawdopodobnie odbędzie się we wtorek bądź w środę w Pampelunie.
fot. Jakub Zimoch/rowery.org