Już po operacji złamanego obojczyka jest Daniel Martin, który upadł w drużynowej czasówce, jaką rozpoczęła się 97. edycja Giro d’Italia.
Jeden z faworytów wyścigu musiał się wycofać i trafił do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili złamanie. Dla 27-letniego Irlandczyka prolog tegorocznego Giro praktycznie na własnym podwórku nie był więc zbyt szczęśliwy.
Wcześniej reprezentant Garmin-Sharp upadł w ostatnim zakręcie Liege-Bastogne-Liege pozbawiając się szans na obronę tytułu. Nie wiadomo, czy Martin zdoła się wykurować i dojść do formy na Tour de France.
fot. Lapresse