Danielo - odzież kolarska

Trzecie miejsce jak zwycięstwo dla Rui Costa

Trzeci raz z rzędu trzecie miejsce w Tour de Romandie zajął Rui Costa. Wyścig przez francuską część Szwajcarii jakoś nie jest zbyt szczęśliwy dla aktualnego mistrza świata z Florencji.

Portugalczyk w tym sezonie nie wygrał jeszcze żadnego wyścigu. Czyżby klątwa tęczowej koszulki? Do Tour de Romandie zawodnik zespołu przystępował z bólem barku, konsekwencją upadku w trakcie Liege-Bastogne-Liege. Costa przewrócił się wówczas przed Michałem Gołasiem (Omega Pharma-Quick Step). Przez dwa tygodnie były mistrz Polski musi nosić gips na nadgarstku.

Dyrektor sportowy włoskiej ekipy Joxean Fernàndez Matxin zadowolony był z jazdy i formy zaprezentowanej przez swojego podopiecznego.

W prologu jeszcze go wszystko bolało. Nie mógł podnieść ręki, miał straszne problemy. Mimo tego stracił tylko 16 sekund. Każdy kto zna Costę, wie, że ten chłopak tak łatwo się nie poddaje

– mówił Fernàndez Matxin.

27-letni Costa, którego głównym celem w tym sezonie jest Tour de France, nazwał miejsce na podium Romandii zwycięstwem. Biorąc pod uwagę zaistniałe okoliczności, to ma się z czego cieszyć. Może za rok uplasuje się w końcu wyżej.