Danielo - odzież kolarska

AMA z Tomaszem Jarońskim

Tomasz Jaroński to znany polski dziennikarz prasowy i telewizyjny. W latach 1983-2001 pracował w Przeglądzie Sportowym, gdzie był zastępcą redaktora naczelnego oraz pisał o kolarstwie czy łyżwiarstwie szybkim. Od momentu powstania polskiej wersji językowej stacji Eurosport (1996 rok) jest jej komentatorem. Wraz z Krzysztofem Wyrzykowskim stworzył jeden z najbardziej rozpoznawalnych duetów komentatorskich w Polsce. Komentuje przede wszystkim zmagania kolarzy i biathlonistów. Tomasz Jaroński jest również pomysłodawcą i jednym z głównych organizatorów ProLigi, czyli serii wyścigów kolarskich w naszym kraju.

ZAPIS AMA

Panie Tomaszu. Bardzo dziękujemy za czas poświęcony czytelnikom naszego portalu. Życzymy panu komentowania wyścigów, w których Polacy będą odgrywali pierwsze skrzypce. Najlepiej żeby tak było we wszystkich wyścigach, które będzie pan komentował. Czy to jednak nie byłoby nudne? Jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy!

Bardzo było mi miło, zwłaszcza że małżonka doniosła mi herbatę. Gratuluję pomysłu na „tydzień z…” A wszystko dla dobra polskiego kolarstwa. Oglądajcie Eurosport i czytajcie igrzyska24.pl!

strak: Moim zdaniem najlepszym sprinterem jest Cavendish, a w jeździe indywidualnej na czas Tony Martin. Prawda? Zgadza się?

Patrząc na wyniki, to trudno się nie zgodzić.

strak: Ja kolarstwem interesuję się od 2007 roku. Gdy oglądam kolarstwo z lat wcześniejszych to pasjonują mnie legendarne pojedynki Armstronga z Urlichem, Zabelem, Wikonurowem i wieloma innymi. Jakie są według Pana najlepsze pojedynki? Mam pytanie: Najlepszy klasyk oraz najlepszy podjazd.

Takie pojedynki nakręcają trochę media, bo łatwiej mieć dwóch kandydatów do zwycięstwa. Klasyk – pisałem Flandria, podjazd, oprócz tych na Górnym Śląsku, wszędzie tam, gdzie się ostro ścigają.

strak: Jaki jest najtrudniejszy podjazd na Górnym Śląsku. Czy był Pan na Górnym Śląsku? A jak tak to w jakim mieście?

Byłem na Górnym Śląsku nie raz, ale nie umiem wskazać najtrudniejszego podjazdu. Sorry.

strak: Jak Pana zdaniem na przestrzeni lat zmieniało się kolarstwo. Czy uważa Pan, że w dzisiejszych czasach, kiedy jest coraz lepsza technika jest trudniej wygrywać niż kiedyś? Jaki jest Pana ulubiony kolarz oraz biathlonista? Moim ulubionym zawodnikiem jest Contador. Podoba mi się jego wspaniała technika jazdy. Najlepszym biathlonistą jest oczywiście król Ole. Czy zgadza się Pan ze mną?

Zgadzam się, lubię Contadora i Olego. racja jest też taka, że coraz trudniej się wygrywa, ale i tak zwycięzca jest tylko jeden, 100 lat temu, i dziś.

adam mentlawle: Czy Michała Kwiatkowskiego stać na wygranie Tour de Pologne a potem Mistrzostw Świata?

Michała stać na wiele, ale też nie wymagajmy, aby od razu został Eddy’m Merckxem.

strak: Czy przeniesienie kolarstwa torowego na zimowe IO jest dobrym pomysłem?

Beznadziejnym.

olaania: Czy sadzi Pan, że bez studiów dziennikarskich można zostać dziennikarzem sportowym, pracującym w telewizji czy radiu i czy praca na stronach internetowych może w tym pomóc?

Może pomóc, ale trzeba nad sobą pracować i nie od razu pisać na temat Bońka i Nawałki.

tenisfan: Pan zazwyczaj wspiera wielkich mistrzów nawet, gdy przytrafiają im się słabsze momenty w karierze (przykład Tomasza Sikory, Mai Włoszczowskiej). Jak ocenia pan postawę Pana redakcyjnego kolegi Bohdana Chruścicickiego, który podczas Igrzysk w Soczi skrytykował Justynę Kowalczyk po zajęciu 6. miejsca w pierwszym biegu na rosyjskiej ziemi? Czy profesjonalny dziennikarz powinien oceniać w ten sposób tak wielką postać polskiego sportu po pierwszym starcie na docelowej imprezie?

Bogdan Chruścicki ma prawo do krytyki, ale o ile pamiętam jego opinia i kilku innych osób została opacznie nieco zrozumiana przed Kowalczyk.

komando: Dotychczasowi mistrzowie świata młodzieżowców nie zrobili wielkich karier, jak Sicard, Lutsenko czy nasz Piotr Mazur. Czym to jest spowodowane? Czy podobny los czeka Mohoricia?

Przejście z wieku juniorskiego do seniorskiego jest najtrudniejszym momentem w karierze. Kończy się zabawa, zaczyna orka. Nie wszyscy to wytrzymują. Kategoria U23 nie jest do końca miarodajna, bowiem kolarze z ProTouru nie mogą startować np. w mistrzostwach świata. Pierun wie dlaczego…

adam mentlawle: Które wyścigi Pan bardziej lubi górskie czy sprinterskie i dlaczego?

Jak jest za dużo gór, to czekam na sprinty i odwrotnie. Tu nie ma co lubić czy nie lubić… najważniejsza są emocje.

mfcb: Czy uważa Pan, że pozwalanie kolarzom na kontaktowanie się z zespołem w czasie wyścigu jest dobrym posunięciem? Moi rodzice uważają, że kiedyś kolarstwo było bardziej pasjonujące, między innymi dlatego, że kolarze byli zdani tylko na siebie.

Zgadzam się z rodzicami. „Starych” zawsze trzeba słuchać.

Brusli: Czy oprócz kolarstwa szosowego interesuje Pana kolarstwo torowe czy górskie?

Jasne, to przecież ta sama dyscyplina, choć akurat i tor, i MTB nie bywa na antenie Eurosportu, podobnie jak szosa kobiet… a szkoda.

pawelp: Na antenie Eurosportu w minionym sezonie biathlon komentował Pan już bez Krzysztofa Wyrzykowskiego, podobnie jak olimpijskie wyścigi kolarskie. Czy to początek rozpadu Waszego legendarnego duetu?

Krzysztof mieszka we Francji i w Polsce. Ostatnio miał więcej zajęć w Paryżu. Nie rozpadamy się jak Ukraina.

R3dD3vil: Który wyścig etapowy w tym sezonie do tej pory był Pana zdaniem najciekawszy?

Chyba Tirreno – Adriatico, no i Baski.

adam mentlawle: Jaka według Pana jest przyszłość kolarstwa w Polsce?

Różowa! Będzie coraz lepiej.

strak: Jakie są najlepsze rowery szosowe tanie do 10000 zł?

Nie mam zielonego pojęcia. Nie sprzedaję rowerów.

romek: Co myśli Pan o idei igrzysk olimpijskich w Krakowie? Nie uważa Pan, że, podobnie jak w przypadku Soczi, na czołowych pozycjach w Komitecie Organizacyjnym znajduje się za dużo polityków a za mało działaczy sportowych?

Polska to taki kraj, gdzie się najpierw dużo dyskutuje i mało robi, każdy ma swoje zdanie, od prawa do lewa, a później następuje „spinka” i wszystko wypada w miarę dobrze. Nie cenię specjalnie ani polityków, ani działaczy sportowych.

adam mentlawle: Kto według pana wygra Giro d”Italia, Vuelte, Tour de France i dlaczego?

Bardzo skomplikowane pytanie. Giro? Może Purito, bo mu się należy. TDF Froome, bo jest na ten sukces nastawiony, Vuelta? No niech będzie Valverde.

Maciek: Skąd Pan bierze taki fajne ciekawostki dotyczące Tour de France, bo czasami tylko dlatego to oglądam i jest to czasem ciekawsze niż sam etap wyścigu ?

Internet drogi kolego.

komando: Wiem, że w tym roku pojawiał się temat dzikiej karty na Giro dla CCC. Czy już za rok możemy się spodziewać polskiej ekipy w Wielkim Tourze?

Oby, ale to zależy od kilku czynników. Potrzebne są wzmocnienia o „górali”. Ekipa CCC z 2003 roku była całkiem, całkiem…

Tomasz Bojanowski: Jakie strony internetowe są najlepsze o kolarstwie?

Najczęściej korzystam z rowery.org, naszosie.pl, cyclingnews i procyclingstats

Lance: Panie Tomku z którym ze swoich kolegów lubi Pan najbardziej pracować i dlaczego?

Każdy jest inny, ale mam chyba taką umiejętność, że potrafię się dostosować. Płodozmian w tym zakresie jest chyba wskazany.

ezechiel: Proszę powiedzieć jaką część wyścigów komentuje Pan będąc na miejscu, a jaką ze studia Eurosportu?

Prawie wszystkie ze studia, bo komentowanie z miejsca jest zbyt drogie. Kiedyś regularnie jeździliśmy na mistrzostwa świata, ale teraz Eurosport nie ma praw do tej imprezy. W piątek lecę na wyścig Dookoła Turcji, ale tylko dlatego, że to Turcy płacą.

Grupowy: Czy dziennikarze i komentatorzy sportowi mogą w jakiś sposób nakłonić młodych ludzi do zainteresowania się sportem lub dziennikarstwem ?

Mogą! I staramy się to robić.

tenisfan: Co Pan sądzi o postawie Jerzego Janowicza podczas słynnej już konferencji? Czy Janowicz swoimi osiągnięciami dorówna kiedyś Agnieszce Radwańskiej?

W Polsce, tak uważam, sportowcy nie zawsze są przygotowani mentalnie do rozmowy z mediami. W tych czasach powinni być szkoleni jak należy zachować się w potencjalnie kryzysowej sytuacji. Janowiczowi będzie na pewno trudniej niż Agnieszce, ale, choć nie jestem tenisowym fachowcem, to życzę tego i jemu, i nam.

Lance: Panie Tomku jakie jest pana prywatne zdanie o Armstrongu wielki człowiek, czy wielki oszust?

No cóż… i to, i to.

olaania: Którego z młodych kolarzy uważa Pan za najbardziej utalentowanego?

O odpowiedź nietrudno: Majka i Kwiatkowski i fajnie, że każdy z nich jest inny.

Tomasz Bojanowski: Czy może Pan wymienić swoich ulubionych kolarzy kiedyś i obecnie, ulubione wyścigi i podjazd?

Kiedyś??? Gazda, Hanusik, Kudra, Szozda, Halupczok, Spruch… teraz lubię tych, co wygrywają, bo to pomaga w komentarzu. Wyścig? Giro d’Italia, Flandria i mistrzostwa świata. Podjazd? Ten na którym kolarze walczą, a nie czarują się do ostatniego kilometra, nazwa i miejsce dowolne…

fanps: Przed laty pracował pan jako dziennikarz w Przeglądzie Sportowym. W czasach, kiedy tą gazetę dało się jeszcze czytać. Mam w związku z tym dwa pytania. Po pierwsze co jest łatwiejsze – pisanie czy mówienie do mikrofonu? A po drugie, jak pan myśli czemu Przegląd w ostatnich latach tak strasznie zszedł na psy i stał się przeglądem piłkarsko – żużlowym?

Myślę, że kolejność najpierw pisanie, a później mówienie jest jak najbardziej właściwa, bowiem zaczynając zabawę z telewizją ma się dużo więcej doświadczenia w obcowaniu z daną dyscypliną sportową. Na drugą część pytania: PS niepotrzebnie starał się dorównać bulwarówkom, powinien być – tak jak kiedyś – opiniotwórczy. Decydowały pewnie prawa rynku: sprzedaż, kasa, sprzedaż, kasa, co jednak nie przyniosło spodziewanych – moim zdaniem – efektów.

Hubi: W jakich okolicznościach zaczęła się Pana przygoda z kolarstwem, a w jakich ta z telewizją Eurosport?

W 1984 roku pisałem krótką relację z kryterium Poloneza w Warszawie, a rok później pojechałem na Wyścig Pokoju i od razu Lech Piasecki „mi” wygrał. W momencie powstawania wersji polskiej Eurosportu potrzebowano fachowca od kolarstwa zawodowego, dostałem propozycję i tak się zaczęło..

Tomasz Bojanowski: Jaką drogą powinien iść Michał Kwiatkowski w rozwoju swojej kariery?

Własną! On wie najlepiej!

olaania: Które wydarzenie z Igrzysk w Sochi najbardziej zapadło Panu w pamięci?

Na poważnie – złoty medal Ole Einara Bjoernadalena w sprincie, no rzecz jasna dwa złota Stocha, a z lekkim przymrużeniem oka, to afera karabinowa u naszych dziewcząt w biathlonie. Dodam tylko, że po polsku piszę się Soczi!

Tomasz Bojanowski: Jak rozpoczął Pan swoją drogę dziennikarstwa sportowego, czy od dziecka Pan o tym marzył, czy ciężko jest zostać dziennikarzem sportowym?

Sportem interesowałem się zawsze, pamiętam nawet igrzyska w Rzymie, choć miałem 5 lat, a już mocno kibicowałem Polakom w Tokio, cztery lata później. Skończyłem później turystykę, na następnie podyplomowe dziennikarstwo na UW już z zamiarem zostania dziennikarzem. Na staż trafiłem do Przeglądu Sportowego i tak się zaczęło. Druga cześć pytania: na pewno trzeba mieć predyspozycje, wiedzę i, jak zwykle w życiu, trochę szczęścia.

komando: Skąd wzięła się taka przepaść pomiędzy męskim a żeńskim biathlonem?

To pewnie temat na dłuższą analizę. Myślę, że Tomek Sikora na kilkanaście lat przykrył czapką pozostałych biathlonistów, którzy nie mieli tyle zapału i może talentu, by dołączyć do mistrza.

romek: Którą dyscyplinę lubi Pan bardziej komentować? Kolarstwo czy biathlon?

Ponieważ jedna jest zimowa, a druga letnia, to nie mam problemów z wyborem. Lubię obie!

źródło: igrzyska24pl_male-logo