Pięć razy Fabian Wegmann kończył Amstel Gold Race w top 13. Również w niedzielę 34-letni Niemiec chciałby powalczyć o czołowe lokaty.
Dobrze odpocząłem po Vuelta al Pais Vasco, mam za sobą ciężki treningowy tydzień. Chciałbym uplasować się tym razem w „Piwnym Wyścigu” w pierwszej dziesiątce
– powiedział reprezentant amerykańskiej ekipy Garmin-Sharp.
Wegmann będzie jednym z czterech dżokerów w talii Jonathana Vaughtersa obok Daniela Martina, Nathana Haasa i Toma Jelte Slagtera.
Przede wszystkim Slagter wydaje się być w niezłej formie, co udowodnił ostatnio w Paryż-Nicea, gdzie wygrał dwa etapy. Tegoroczny Amstel będzie bardzo otwartym wyścigiem, w którym bardzo znacząca będzie taktyka. Meta znajduje się za Caubergiem, na samym Caubergu trzeba będzie dać z siebie wszystko
– dodał Wegmann.