Danielo - odzież kolarska

Lance Armstrong podał nazwiska

Lance Armstrong złożył zeznania pod przysięgą, podając nazwiska osób uwikłanych w dopingowy proceder

Po raz pierwszy od czasu wywiadu z Oprah Winfrey w styczniu 2013 roku, Lance Armstrong złożył pisemne zeznania, w których podał nazwiska osób, które uwikłane były w dopingowy proceder podczas gdy ścigał się w zawodowym peletonie. Dokumenty z listopada ubiegłego roku zostały dziś upublicznione, a “Boss” potwierdza w nich niemal wszystko, o co oskarżyła go Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA), dyskwalifikując go dożywotnio w sierpniu 2012 roku i odbierając wszystkie wygrane tytuły od 1999 roku.

Jak do tego doszło

Jesienią ubiegłego roku Armstrong został pozwany przez Acceptance Insurance, która domagała się od niego zwrotu 3 milionów dolarów, które wypłaciła mu w latach 1999-2001 jako bonusy za wygranie Tour de France. Postępowanie przed sądem wymagało by Armstrong odpowiedział na pytania i pismo złożył pod przysięgą. Amerykanin przedłożył swoje odpowiedzi wymiarowi sprawiedliwości, jednak nie zostały one upublicznione, gdyż na dzień przed planowaną rozprawą Armstrong doszedł do porozumienia z pozywającą firmą i tym samym uniknął zeznawania przed sędzią.

Zeznania Armstronga upublicznione

Dziś jego zeznania z listopada ubiegłego roku zostały upublicznione przez USA Today. Dokument stał się jawny, po tym jak do sądu wnieśli go prawnicy Floyda Landisa – byłego kolegi “Bossa” – który w 2010 roku założył jemu i właścicielom ekipy US Postal sprawę w federalnym sądzie, oskarżając ich o defraudację państwowych pieniędzy.

Landis swój akt oskarżenia oparł na ustawie False Claims Act, która pozwala każdemu złożyć zawiadomienie o defraudacji państwowych środków. Zdyskredytowany Amerykanin w 2010 roku powiedział więc całą prawdę i o uwikłanie w dopingowy proceder oskarżył całe kierownictwo zespołu Armstronga, wskazując, że oszustwa ekipy sponsorowane były przez amerykańską pocztę – US Postal. Do oskarżenia Landisa dołączył także amerykański Departament Sprawiedliwości, a w razie wygranej, przegranego można zasądzić nawet na trzykrotność zdefraudowanej sumy. W przypadku US Postal mowa nawet o 120 milionach dolarów.

Armstrong podaje nazwiska

Armstrong w odpowiedziach na pytania o dopingowy proceder nie powiedział wiele nowego. W gronie osób, które zaopatrywały go w dopingowe produkty wymienił trenera Pepe Martiego, lekarzy: Pedro Celayę, Luisa Garcię del Morala oraz doktora Michele Ferrariego. Dopingowe środki przewozili dla niego masażystka Emma O’Reilly, mechanik Julien de Vriese oraz jego kolega i ogrodnik – Philippe Maire – lepiej znany jako “Motoman”.

Armstrong potwierdził także, że o wszystkim wiedział i we wszystkim pomagał mu manager zespołu – Johan Bruyneel.

Amerykanin przyznał się do stosowania EPO podczas wyścigu Tour de France od 1995 roku. Potwierdził, że sam był odpowiedzialny za stosowanie dopingu, jednak proces nadzorowali wymienieni lekarze. O stosowaniu zabronionego wspomagania, w opinii Armstronga, wiedzieli Thomas Weisel – finansista i właściciel zespołu – oraz Mark Gorski – manager generalny. Sam zawodnik o stosowaniu wspomagaczy powiedział swojemu trenerowi – Chrisowi Carmichaelowi – w 1995 roku.

Armstrong zaprzeczył jakoby stosował doping po powrocie do sportu w 2009 i 2010 roku. Wyjaśnił też, że nigdy nie płacił nikomu by trzymali w sekrecie dopingowe historie, jednak kilkukrotnie dokonał kontrybucji na rzecz osób lub instytucji, które mogły wiedzieć lub podejrzewały, że stosuje on zabronione środki.

Co dalej?

Armstrong jest jednym z oskarżonych w pozwie Landisa. Na ławie oskarżonych zasiądą też m.in. Gorski i Weisel, a jeśli skarżący udowodnią, że państwowe pieniądze zostały zdefraudowane – użyte na zakup środków dopingujących – oskarżeni będę musieli słono zapłacić. Do tego jednak daleka droga – postępowanie przeciąga się od samego początku i nie jest jasne jak szybko działał będzie wymiar sprawiedliwości i kto będzie płacił.