Danielo - odzież kolarska

Tour de Suisse 2014 odkrywa karty

Dwa górskie finisze, prolog i wymagająca czasówka w programie 78. edycji szwajcarskiego wyścigu

Przebieg trasy tegorocznego wyścigu Tour de Suisse (14-22 czerwca) znany był już od jakiegoś czasu, jednak dziś organizatorzy udostępnili profile i szczegóły etapów.

W sumie zawodowy peleton pokona 1320 km i ponad 17 000 metrów przewyższenia. Trasa poprowadzi w kierunku odwrotnym do ruchu wskazówek zegara, startując z Bellinzony na południu, przecinając środkową część “kraju kantonów” i prowadząc wzdłuż jego granic w kierunku południowo-zachodnim. W programie m.in. prolog, dwa odcinki dla sprinterów i górska czasówka. Finał przewidziano w kantonie Valais, na dwóch górskich finiszach – Verbier i Saas-Fee.

Oprócz 18 zespołów ProTour, wystartują także IAM Cycling, MTN-Qhubeka i CCC Polsat Polkowice.

tds14Trasa

Prolog: Bellinzona – Bellinzona (9,4 km, jazda indywidualna na czas)

TdS14 e1Wyścig rozpocznie się krętym, 9-kilometrowym prologiem w Bellinzonie, mieście położonym na południu alpejskiego kraju. Miasto, niegdyś znane jako “klucz do Alp”, położone jest na szlaku dawnych dróg, prowadzących przez alpejskie doliny. Do dziś o jego przeszłości świadczą trzy zamki, od 14 lat będące w rejestrze Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Kolarze zmierzą się z krętą trasą, a po 4,5 kilometrach względnie płaskiego terenu do pokonania jest 2,5-kilometrowe wzniesienie, o średnim nachyleniu około 7%.

Etap 2: Bellinzona – Sarnen (181,8 km)

TdS14 e2W tym roku organizatorzy nie fundują zawodnikom górskiego finiszu na początku wyścigu. Oznacza to, że klasyfikację generalną w pierwszych dniach ustawić powinien bardziej prolog, gdyż drugi odcinek to okazja do finiszu z mniejszej grupki. Nie oznacza to, że będzie łatwo. Kolarze pokonają trzy potężne alpejskie przełęcze – kolejno Gotthard, Furka, Grimsel. Szczyt Furka Pass położony jest na wysokości 2416 metrów, co czyni go “dachem wyścigu”.

20 kilometrów przed metą w stolicy kantonu Obwalden, znajduje się ostatni podjazd – Brünig (7,1 km, 5,4%), na którym dokonać się powinna ostatnia selekcja.

Etap 3: Sarnen – Heiden (202,9 km)

TdS14 e3Trzeci odcinek prowadzi do Heiden – miejsca gdzie spotykają się granice Niemiec, Szwajcarii i Austrii. Etap pagórkowaty, sprzyjający ucieczkom i kolarzom chętnym do zebrania punktów w klasyfikacji górskiej. Końcówka to niekategoryzowany podjazd, odpowiadający specjalistom od wyścigów jednodniowych. Organizatorzy nie podali jeszcze jego szczegółów, ale z planu wynika, że ma on około kilometra długości.

Etap 4: Heiden – Ossingen (160,4 km)

TdS14 e4Pierwsza okazja dla sprinterów. Wyścig wjedzie w rejony Ossingen, znanym z licznych winnic i produkcji szlachetnych trunków. Kolarze po drodze zahaczą o Marthalen, czyli miejscu urodzenia legendy helweckiego kolarstwa – Ferdiego Kublera – zwycięzcy Tour de France (1950), czy triumfatora Walońskiej Strzały i Liege-Bastogne-Liege (1951, 1952). Ostatnie 1600 metrów to prosta droga, bez zakrętów. Profil pokazuje, że może ona wznosić się nieco do góry, jednak organizatorzy nie podają szczegółów.

Etap 5: Ossingen – Buren a. Aare (183,6 km)

TdS14 e5Dogrywka dla sprinterów. Po drodze cztery niewielkie górskie premie, które nie powinny zmienić znacząco przebiegu etapu.

Etap 6: Buren a. Aare – Delémont (183,5 km)

TdS14 e6Ostatnia szansa dla kolarzy lubiących wyścigi jednodniowe, zanim do akcji wkroczą górale i zawodnicy walczący o klasyfikację generalną. Peleton wjedzie na chwilę do Francji, a na trasie trzy górskie premie, w tym dwie w końcówce, a ze szczytu ostatniej do mety pozostaje już tylko 12 kilometrów.

Etap 7: Worb – Worb (24,7 km, jazda indywidualna na czas)

TdS14 e7Jazda indywidualna na czas. Trasa pagórkowata, do pokonania zasadniczo dwa wzniesienia, na szczycie których zlokalizowano pomiary czasu. Pierwsza wspinaczka wydaje się cięższa – na 4 kilometrach nachylenie oscyluje wokół 10%. Drugi podjazd podobny jest tylko pod względem długości – średnie nachylenie wahać się może około 3%.

Trasa biegnie w niewielkiej odległości od domu Fabiana Cancellary.

Etap 8: Delémont – Verbier (219,1 km)

TdS14 e8Pierwszy górski finisz. Stosunkowo płaski teren zaprowadzi peleton do stóp Verbier. Podjazd, kojarzony z rajdem Alberto Contadora podczas Tour de France 2009 i awanturą o generowaną przez Hiszpana moc, na trasie szwajcarskiego wyścigu pojawiał się dwa razy – w 2005 i 2008 roku.

Peleton przejedzie przez Aigle, miasto, w którym zlokalizowana jest siedziba Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Kolarze nie wstąpią jednak na herbatę z mlekiem do Briana Cooksona, gdyż kilkanaście kilometrów dalej, w Volleges, rozpoczyna się 9-kilometrowy podjazd do stacji narciarskiej Verbier. Wspinaczka to 7 kilometrów o stałym nachyleniu około 8%, bez wypłaszczeń i ułatwień.

Etap 9: Martigny – Saas-Fee (156,7 km)

TdS14 e9Etap królewski – krótki, najeżony górskimi premiami, a wielki finał na zboczach podjazdu Saas-Fee. Wspinaczka liczy blisko 20-kilometrów, kolarze przejadą przez kilka wykutych w skale tuneli. Premia górska znajduje się kilometr przed linią mety. Danych podjazdu brak, jednak z naszych obliczeń wynika, że średnie nachylenie wyniesie nieco ponad 5%. Trudniejsza jest oczywiście końcówka, którą poprzedzi niewielkie wypłaszczenie.

Fanów talentu George’a Michaela zainteresuje z pewnością fakt, że w Saas-Fee kręcony był teledysk do jednego z największych przebojów grupy Wham! – Last Christmas.

mapki i profile: www.tourdesuisse.ch