Drugie miejsce w Classic Sud Ardeche (1.1) jest najlepszym wynikiem Michała Gołasia w sezonie 2014 i dobrą zapowiedzią na przyszłość.
„Goły” przegrał na kresce wymagającej francuskiej jednodniówki jedynie z Florianem Vachon (Bretagne-Seche Environment), mimo tego, że nominalnym liderem zespołu Omega Pharma-Quick Step był Gianni Meersman.
Mieliśmy rozprowadzić Gianniego i znaleźć dla niego najlepszą pozycję wyjściową w finale. Cały czas kontrowaliśmy przebieg wyścigu, w końcówce goniliśmy ucieczkę. Na ostatnim zakręcie, 130 metrów przed metą, pierwszy wchodzący w zakręt zawodnik upadł, jadący za nim Gianni musiał hamować i stracił prędkość
– tłumaczył mistrz Polski z 2012 roku.
Polak zdążył zafiniszować i zdobyć podium, ale apetyty były większe.
Szkoda, bo byliśmy bardzo blisko zwycięstwa. Pokazaliśmy jednak, że potrafimy przejąć inicjatywę
– dodał Gołaś, który jutro weźmie udział w Drome Classic.
fot. OPQS/Tim de Waele