Zaledwie dwa tygodnie po złamaniu prawego obojczyka Philip Deignan był widziany znowu na rowerze.
Nabytek teamu Sky ma już za sobą pierwszy trening, wciąż wierzy w występ w Giro d’Italia. 30-letni Irlandczyk upadł kilka dni przed Ruta del Sol.
Podobnych obrażeń Deignan doznał we wrześniu 2013 roku, kiedy zaliczył „glebę” na trasie czasówki Tour of Britain. Wówczas ścigał się jeszcze w koszulce amerykańskiej grupy UnitedHealthcare wygrywając Tour of the Gila.
Foto: Tim De Wale