Chris Froome nie zamierza iść w ślady Vincenzo Nibalego czy Alejandro Valverde, dlatego nie wystartuje w żadnym z wyścigów prowadzących po bruku.
Lider grupy Sky w przeddzień startu w Tour of Oman, powiedział że nie chce ryzykować kontuzji.
Nie zamierzam ryzykować zdrowia w wyścigowym ferworze. Wolę treningowo przejechać takie odcinki, co będzie bezpieczniejsze.
Zeszłoroczny zwycięzca Tour de France, na trasie którego znajdzie się ponad 15 km bruku, dodał że zrezygnuje również z Mediolan – San Remo, jeżeli z programu wypadnie podjazd Pompeiana.
Zamierzałem tam spróbować swojego szczęścia, po tym jak organizatorzy postanowili utrudnić wyścig na końcowych kilometrach, ale ostatecznie trasa pozostanie bez zmian. W takiej sytuacji mój start w Mediolanie nie ma sensu.
Tymczasem RCS Sport wcale nie porzucił nadziei na poprowadzenie La Classicissima nową trasą.
Na chwilę obecną potwierdzamy Pompeiane i monitorujemy sytuację. Do wyścigu jest jeszcze ponad miesiąc i w tym czasie okaże się jakie są możliwości w tym temacie
– wyjaśnił oficer prasowy organizatora.