Mikhail Ignatiev musiał wycofać się z Mallorca-Challenge. Na trasie Trofeo Ses Selines Rosjanin upadł tak nieszczęśliwie, że wybił sobie bark.
28-letni zawodnik teamu Katusha, podobnie jak czterech jego kolegów z peletonu, zaliczył dzwona na zakręcie zaledwie kilometr do mety. Został przewieziony do szpitala w Palma de Mallorca, gdzie dzisiaj zostanie zoperowany.
Ignatieva czeka trzytygodniowa przerwa.