Australijka Amy Cure podpisała kontrakt z ekipą Lotto-Belisol Ladies. 20-letnia Australijka to jedna z bardziej utalentowanych młodych zawodniczek, sukcesy odnosząca zarówno na szosie jak i na torze.
Tasmanka jeździła dotychczas w Jayco – AIS, w tym roku notując ładne zwycięstwo w wyścigu Tour de Feminin – O cenu Ceského výcarska, gdzie wygrała klasyfikację młodzieżową i dwa etapy. Dobrze poszło jej też na torowych mistrzostwach świata – w wyścigu na dochodzenie zdobyła srebro indywidualnie i w drużynie.
W sierpniu została stażystką ekipy Orica-AIS, w krótkim okresie prezentując się z bardzo dobrej strony i wygrywając etap Trophée d’Or Féminin.
– Program zespołu bardzo mi odpowiada. To najlepsza ekipa dla mnie, nie mogę się doczekać bycia jej częścią i poznania wszystkich dziewczyn. Mój partner jest Belgiem, więc będę spędzała tu większą część roku. Już zdążyłam się tu zaaklimatyzować i poznać ludzi – tłumaczyła młoda Australijka.
– W tym roku udało mi się udanie łączyć ściganie na szosie z torem. Lubię obie dyscypliny, a ekipa Lotto daje me możliwość kontynuowania kariery w obu. Jeśli chodzi o tor, to wolę konkurencje wytrzymałościowe, jak wyścig na dochodzenie. Moim głównym celem są igrzyska w Rio, ale na oku mam też Commonwealth Games, które odbędą się za rok.
Cure podkreśliła, że na szosie preferuje płaskie wyścigi, aczkolwiek nie ma nic przeciwko podjazdom. – Sama zaskoczyłam się swoją dyspozycją na podjazdach – powiedziała, zaznaczając, że będzie chciała mocnym akcentem rozpocząć pierwszy rok zawodowstwa.
Do kobiecej ekipy Lotto w przyszłym sezonie dołączy także utytułowana Brytyjka Emma Pooley.