Danielo - odzież kolarska

Szlakiem Grodów Piastowskich 2013: etap 4

2.1; Jawor – Złotoryja (161,7 km); 5 maja 2013.Włoch Davide Rebellin z grupy CCC Polsat Polkowice wygrał w niedzielę w Złotoryi czwarty, ostatni etap 48. kolarskiego wyścigu Szlakiem Grodów Piastowskich. 

Triumfatorem całego wyścigu został Czech Jan Barta (NetApp Endura), który w sobotę finiszował na szóstym miejscu. Na drugie awansował, dzięki 10-sekundowej bonifikacie, Rebellin, spychając na trzecią lokatę Taciaka. Czwarte miejsce zajął Rutkiewicz, a piąte Huzarski

Ostatni etap, z czterema górskimi premiami, przebiegał pod znakiem ataków na pozycję lidera. Kilkakrotnie próbował odskoczyć od peletonu Rutkiewicz, długi czas na czele jechała kilkuosobowa grupka, na ostatnich kilometrach przed peletonem znaleźli się Paweł Bernas (BDC MarcPol) i Łukasz Wiśniowski (Etixx – Ihned). Wszystkie akcje zakończyły się niepowodzeniem i na brukowany, prowadzący pod górę finisz wjechał cały peleton. W tych warunkach bezkonkurencyjny był Rebellin, wyprzedzając Czecha Aloisa Kankovsky’ego i Huzarskiego. W czołowej dziesiątce znaleźli się Barta i Rutkiewicz.

Przebieg wyścigu potwierdził, że zagraniczni zawodnicy przyjechali do Polski z zamiarem walki o czołowe pozycje w końcowej klasyfikacji. Na dobrą sprawę jedynie ekipa CCC Polsat Polkowice usiłowała przeciwstawić się gościom i od początku do końca atakowała. Nie udało się im jednak zgubić Jana Barty, mocno wspieranego przez drużynę NetApp z Bartoszem Huzarskim na czele.

Warto także odnotować dwa pierwsze w tym sezonie i jednocześnie w barwach polkowickiej drużyny, zwycięstwa 42-letniego Włocha Davide Rebellina. Zadebiutował on w Grodach na polskich szosach, bowiem w kwietniu zrezygnował z udziału w Ślężańskim Mnichu z uwagi na bardzo trudne warunki atmosferyczne. Specjalista od klasyków pokazał, że pomimo wieku doskonale czuje się na tego typu pagórkowatych etapach i zakończył wyścig na drugiej pozycji, z dwoma zwycięstwami etapowymi.

Najtrudniejszy okazał się pierwszy etap, z wieloma górskimi premiami i szybkimi zjazdami rozgrywany na dodatek w zimnie i deszczu. Atak sześciu kolarzy na ostatnich kilometrach dał im minutową przewagę i to właśnie oni walczyli na pozostałych odcinkach o końcowe zwycięstwo. Rywalizację w gronie tej szóstki Jan Barta rozstrzygnął znakomitym występem w sobotniej czasówce.

Komplet wyników

inf. prasowa