Danielo - odzież kolarska

Litwini protestują, Lampre zaprzecza

Ponad sto osób manifestowało w piątek przez ambasadą Francji w Wilnie żądając uwolnienia żony litewskiego kolarza, Raimondasa Rumsasa – Edity uwięzionej we Francji pod zarzutem rozprowadzanie środków dopingujących.

Powiewając narodowymi flagami litewskimi manifestanci, wśród których były osobistości świata polityki i show biznesu, przy dźwiękach Marsylianki krytykowali francuski wymiar sprawiedliwości i wzywali Litwinów do bojkotu francuskich produktów.

Jesteśmy tu, aby zwrócić uwagę na łamanie praw człowieka we Francji i żądać, by pozwolono matce wrócić do dzieci

– powiedziała jedna z organizatorek protestu, znana litewska artystka Jogaila Morkunas.

Edita, żona Raimondas Rumsas i matka trójki dzieci trzeciego zawodnika Tour de France, przebywa od 30 lipca w areszcie w Bonneville (Alpy Francuskiej) pod zarzutem “posiadania, oferowania, przekazywania i pomocy w stosowaniu środków dopingujących” znalezionych w jej samochodzie 28 lipca przez francuskich celników.

Edita nie popełniła zbrodni przeciwko Francji i dlatego chcemy zaprotestować przeciwko akcji francuskiego wymiaru sprawiedliwości

– powiedział jeden z manifestantów, deputowany do litewskiego parlamentu, Vytautas Kvietkauskas.

Poinformował on również protestujących, że ich akcję popiera minister spraw zagranicznych Litwy, Antanas Valionis.

Organizatorzy zwrócili się z apelem o wysyłanie listów protestacyjnych do ambasady Francji w Wilnie i do prezydenta republiki, Jacques’a Chiraca oraz o podjęcie bojkotu francuskich win i samochodów, jeśli Edita Rumsienie nie zostanie natychmiast uwolniona.

Tymczasem prokuratura w Bonneville nie spieszy się z decyzjami. W piątek poinformowała, że prośba o zwolnienie z aresztu i objęcie dozorem sądowym żony kolarza rozpatrzona będzie w połowie przyszłego tygodnia.

Jeśli prośba zostanie odrzucona, oskarżonej przysługuje prawo do apelacji. Trybunał apelacyjny ma 20 dni na jej rozpatrzenie.

Natomiast grupa Lampre poinformowała, iż wbrew temu co padały kilka dni temu agencje informacyjne, w zatrzymanym przez policję 29 lipca na autostradzie A6 (Paryż-Lyon) mobile-home ekipy Lampre, wszystkie znalezione produkty były legalne i posiadały wymagane dokumenty na ich transport.