Polski Związek Kolarski cofnął zawieszenie licencji kierownictwa grupy CCC Mat, której trzech zawodników miało przed startem Wyścigu Pokoju podwyższony stopień stężenia krwi.
Prezydium PZKol. przyjęło wyjaśnienia grupy CCC Mat i cofnęło zawieszenie licencji kierownictwu grupy. Jednocześnie udzieliło dyrektorowi sportowemu grupy, Andrzejowi Sypytkowskiemu, nagany za spowodowanie zagrożenia zdrowia zawodników
– poinformowano w komunikacie PZKol.
Przed komisją dyscyplinarną PZKol. wyjaśnienia złożył lekarz Krzysztof Ficek.
Przyczyną podwyższonego hematokrytu, według tych wyjaśnień, była choroba przewodu pokarmowego, spowodowana zakażeniem bakteryjnym, co zostało potwierdzone badaniami klinicznymi i laboratoryjnymi. Lekarz sugerował niedopuszczenie do startu czterech chorych zawodników grupy
– stwierdzono w komunikacie.
Przypomnijmy, że 11 maja w Łodzi trzej kolarze CCC Mat – Piotr Przydział, Marcin Gębka i Czech Ondrej Sosenka – nie zostali dopuszczeni do startu w Wyścigu Pokoju z powodu podwyższonego hematokrytu, co budziło podejrzenia o stosowanie przez nich tzw. dopingu krwi. Czwarty kolarz CCC Mat, Szwajcar Felice Puttini, wycofał się z wyścigu z powodu choroby.
Jeszcze 11 maja w Łodzi, po zakończeniu pierwszego etapu, PZKol. zawiesił grupę aż do wyjaśnienia sprawy. Mimo to pozostali kolarze CCC Mat, u których poziom hematokrytu mieścił się w dopuszczalnej normie – Radosław Romanik, Tomasz Kłoczko i Puttini – wystartowali w zawodach.
Grupa sportowa i organizator wyścigu nie podzielili racji PZKol. i podjęli decyzję o starcie pozostałych trzech zawodników grupy w wyścigu, do czego mieli prawo
– podkreślono w komunikacie PZKol.